11 listopada w Warszawie zorganizowano kilkanaście zgromadzeń. W jednym z nich u boku lidera KOD Mateusza Kijowskiego idzie Bronisław Komorowski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Marsz Niepodległości 2016 - RELACJA NA ŻYWO
Komorowski mówił do zebranych KOD-ziarzy jeszcze przed wyruszeniem marszu.
– mówił były prezydent przed rozpoczęciem marszu „KOD Niepodległości” na placu Narutowicza.Warto pamiętać, że jesteśmy narodem doświadczonym w sposób szczególny przez historię, bo dwukrotnie musieliśmy odzyskiwać suwerenność, niepodległość. Dwukrotnie odzyskiwaliśmy ją budując Polskę demokratyczną. To ważna wskazówka, którą odziedziczyliśmy po historii: nie ma niepodległości bez Polski demokratycznej w swoim kształcie. Dzisiaj, idąc przez ulice Warszawy, idziemy podkreślając nasz wielki, emocjonalny związek z niepodległą Rzeczpospolitą. Jednocześnie idziemy pełni zatroskania, czy demokracja nie jest zagrożona w sposób poważny. Nie ma demokracji bez niepodległości
Reklama
CZYTAJ WIĘCEJ: KODziarzy miało być sto tysięcy. Ale przyszedł Komorowski, którego coś ucieszyło
Były polityk Platformy Obywatelskiej złożył następnie wieniec przy Grobie Nieznanego Żołnierza.
– stwierdził Komorowski.Mimo wszystko Polska jest dzisiaj krajem niepodległym i demokratycznym, wspólnym wysiłkiem wszystkich musimy zabiegać o to, aby starać się nie tylko zabliźniać rany przeszłości, ale również starać się o to, aby w stopniu maksymalnie możliwym obchodzić wspólnotowo Święto Niepodległości. Cieszę się, że są tutaj przedstawiciele współczesnych środowisk opozycji demokratycznej. Pamiętam, jak jeszcze w czasach komunistycznych zostaliśmy razem z Andrzejem Czumą skazani za składanie wieńców przed Grobem Nieznanego Żołnierza
CZYTAJ WIĘCEJ: Chcieli sprowokować uczestników Marszu Niepodległości. Zostali ośmieszeni
Głos zabierał również Mateusz Kijowski.
– powiedział.Dzisiaj miliony Polaków obchodzą narodowe Święto Niepodległości i wszędzie tam jest Polska. Wszędzie tam, gdzie Polacy świętują.(…) Tylko razem można budować silną Polskę, Polskę silną różnorodnością i Polskę silną wspólnotą, bo wspólnota nie zmusza do jednolitości, ale pozwala rozwijać różnorodność. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy świętować razem
Mówił również o tym, co usłyszał.
Usłyszymy dziś, że patriota to ten, kto dumnie nosi biało-czerwone barwy i w gorących emocjach wspomina naszą historię. To nie jest pełna definicja patriotyzmu. Każdy, kto dzisiaj świętuje, myśli o Polsce. Każdy, kto woła "tu jest Polska" powinien pamiętać, że Polska jest wszędzie tam, gdzie Polacy się gromadzą, żeby świętować niepodległość
- ocenił lider KOD.
– powiedział.Polska to każdy z nas. Tylko wspólnie możemy zbudować silną Polskę. Wspólnota nie zmusza do jednolitości, pozwala rozwijać różnorodność