Prezydent Warszawy zwróciła się z wnioskiem do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, prosząc o kontrolę sprawy zwrotu kamienicy przy ul. Noakowskiego 16, której współwłaścicielem był jej mąż. Hanna Gronkiewicz-Waltz przyznała, że budynek ten mógł zostać zwrócony na podstawie fałszywych dokumentów.
Prezydent wskazała, że decyzje dotyczące zwrotu kamiennicy z 22 sierpnia 2003 roku, mogły zostać podjęte na podstawie fałszywych dokumentów. Powołała się przy tym na decyzję ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej z 2012 roku, która zablokowała zwrot sąsiedniej nieruchomości pod numerem 12.
W upublicznionym dziś oświadczeniu Andrzej Waltz, mąż HGW, stwierdził, że „pozostaje w przekonaniu, iż postępowanie zwrotowe nieruchomości przy ul. Noakowskiego 16 było prawidłowe i zgodne z prawem”.
Dwa lata temu prezydent twierdziła, że ze zwrotem kamienicy przy Noakowskiego 16 wszystko jest w porządku; dziś pod naporem opinii publicznej, stwierdza, że doszło do złamania prawa
- skomentował sprawę Jacek Sasin z Prawa i Sprawiedliwości.
Początki całej sprawy sięgają czasów tuż po wojnie. Kamienica rodzin Oppenheimów i Regirerów przy ul. Noakowskiego 16 w Warszawie, w bliskim sąsiedztwie Politechniki Warszawskiej, ocalała z pożogi dzięki temu, że podczas okupacji w pobliżu stacjonowali Niemcy.
Zaraz po wojnie budynek przejął na podstawie podrobionego aktu notarialnego Leon Kalinowski. Sprzedał on kamienicę Romanowi Kępskiemu - wujowi Andrzeja Waltza, czyli męża Hanny Gronkiewicz-Waltz.
W 1947 roku Skarb Państwa wystąpił z pozwem przeciwko Kępskiemu - o wykreślenie go z hipoteki. Leon Kalinowski skazany został za fałszerstwo i spędził kilka lat w więzieniu.
Czytaj też: Jak rodzina HGW kamienicę przejmowała. Nowe fakty ws. Noakowskiego 16
Po 50 latach od tamtych wydarzeń, w 1997 roku Roman Kępski rozpoczął starania o reprywatyzację budynku, mimo wiedzy o fałszywych dokumentach, na podstawie których kamienica została sprzedana.
W 2003 roku zapadła pozytywna dla niego decyzja reprywatyzacyjna. Kępski wtedy już nie żył, a spadek po nim trafił m.in. do męża HGW. Wkrótce Andrzej Waltz sprzedał wszystkie swoje udziały w nieruchomości.
Według Stowarzyszenia „Miasto jest nasze”, afera reprywatyzacyjna w stolicy może dotyczyć nawet 40 tysięcy poszkodowanych osób, głównie lokatorów zmuszonych do opuszczenia mieszkań zajmowanych przez lata.
Źródło: Radio Zet,tvn24.pl,Telewizja Republika,niezalezna.pl
#HGW
#prezydent Warszawy
#Hanna Gronkiewicz-Waltz
#Warszawa
#afera reprywatyzacyjna
pb