Zapewne wiadomości od dyrektora Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta cały czas, od kilku miesięcy, wpadają do spamu. Bo „Gazeta Wyborcza” nie okłamałaby swoich czytelników, prawda? – napisała Nagroda Złotego Goebbelsa na Facebooku.
Przypomniano, że podobna sytuacja miała już miejsce. Paweł Wroński po pierwszym przypadku z maja 2016 roku napisał:
I już? Sprawa została załatwiona.Przepraszam Marku. Niestety odpowiedź KPRP trafiła do spamu.
Reklama
Marek Magierowski zapytał w środę do redaktora Wrońskiego, „dlaczego po raz kolejny ucieka się do kłamstwa”.
Jeszcze nie wiadomo co się stało tym razem, ale być może znów spam…
Internauci nie kryli oburzenia. Pod wpisem Magierowskeigo wrzało od komentarzy. Jeden z użytkowników Twittera przypomniał co „Wyborcza” myśli o prawdzie.
„Opinia publiczna a w tym czytelnicy, nie mają żadnego pożytku z wiadomości, które są prawdziwe”.