Dziś w Karagandzie w Kazachstanie, został ogłoszony błogosławionym Władysław Bukowiński, kapłan i proboszcz, prześladowany za swą wiarę. Ileż ten człowiek wycierpiał! W życiu zawsze okazywał wielką miłość dla najsłabszych i najbardziej potrzebujących, a jego świadectwo jawi się jako przeobfitość uczynków miłosierdzia względem duszy i względem ciała
– powiedział dziś w Watykanie Ojciec Święty.
– mówił w rozmowie z TVP Info ks. Jan Nowak, postulator procesu beatyfikacyjnego księdza Bukowińskiego.Mamy niezwykłego misjonarza miłosierdzia na Wschodzie. Można by go porównywać do ks. Maksymiliana Kolbego, który w jakiś sposób pokonał system nazistowski, a ksiądz Władysław pokonał morderczy system komunistyczny
Ksiądz Władysław Bukowiński wyświęcony przez kardynała Adama Sapiehę, swoje życie oddał Polakom i katolikom na Wołyniu i w Kazachstanie. Represjonowany, więziony i zsyłany przez Sowietów, wiele lat spędził w łagrach Gułagu. Odmówił repatriacji do Polski i pozostał w Karagandzie. Kontynuował wyprawy misyjne oraz nielegalną pracę duszpasterską, oficjalnie pracując jako nocny stróż. Łącznie pracował w Kazachstanie przez dwadzieścia lat, sprawując jednocześnie opiekę duszpasterską nad wiernymi różnych narodowości, wyjeżdżając z posługą kapłańską do odległych miast, wsi i posiółków całej sowieckiej Azji Środkowej. Kilkakrotnie odwiedził Polskę. Zmarł w Kazachstanie gdzie znajduje się jego grób.