Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Lewacki przechył rzecznika

Działania rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara mają charakter polityczny, skupiają się na obronie interesów wąskich, silnych i zamożnych grup społecznych.

Patryk Luboń/Gazeta Polska
Patryk Luboń/Gazeta Polska
Działania rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara mają charakter polityczny, skupiają się na obronie interesów wąskich, silnych i zamożnych grup społecznych. Rzecznik angażuje się w obronę mniejszości seksualnych kosztem działalności, do której był powołany – takie oceny wydawali posłowie podczas obrad komisji poświęconej rocznej działalności urzędu.

Działalność w roku 2015, z której sprawozdanie przed sejmową komisją sprawiedliwości i praw człowieka przedstawiał RPO, wzbudziła wiele pytań, wątpliwości i ostrych krytyk ze strony posłów.

– Co konkretnie zrobił pan na rzecz osób oszukiwanych przez banki? Jakie działania podjął pan w obronie lokatorów w związku z reprywatyzacją? […] Co konkretnie zrobił pan dla osób niepełnosprawnych, jak pomógł pan osobom skrzywdzonym niesprawiedliwymi wyrokami sądowymi? – pytała poseł Krystyna Pawłowicz. – Czy podjął pan jakiekolwiek działania w obronie katolików, księży, wobec których media lewackie stosują mowę nienawiści – dorzuciła. – Ma pan lewicowy, żeby nie powiedzieć, lewacki przechył – skwitowała.

Posłowie zarzucali rzecznikowi, że skupia się właśnie na reprezentowaniu interesów mniejszości seksualnych.

– Domagał się pan skazania łódzkiego drukarza, który odmówił organizacji LGBT drukowania promujących ją materiałów. Tymczasem w 2003 r. TK uznał, że nikogo nie wolno zmuszać do zawarcia umowy ani do wykonania usługi. Na jakiej wobec tego podstawie zawiadomił pan policję, by ścigała drukarza – pytał poseł Bartłomiej Wróblewski. – Czy skorzystanie z konstytucyjnej wolności gospodarczej i wolności sumienia nie jest dla pana dostatecznym powodem odmowy takiego świadczenia? – drążył poseł.

Mówił też o wymierzonej w Konstytucję RP strategii środowiska LGBT. Chodzi o wymuszanie na Polsce przez sądy międzynarodowe rejestracji jednopłciowych związków na prawach równych z małżeństwami.

– Dlaczego występuje pan po stronie organizacji podważających konstytucyjną tożsamość małżeństwa, interweniując do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości? – pytał Wróblewski.

Rzecznik Bodnar nie miał sobie nic do zarzucenia w kontekście głosów o jego odwołanie.

– Nie chcę się wypowiadać na temat motywacji tych, którzy myślą, żeby mnie odwołać – mówił nam.

Odniósł się też do zarzutu o lewicową stronniczość i reprezentowanie interesów wyłącznie mniejszości seksualnych.

– Uważam, że działam zgodnie z moim mandatem – oznajmił.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

#polityka #Sejm #Rzecznik Praw Obywatelskich #Adam Bodnar

Maciej Marosz