– Nie widziałem tego [konferencji Jarosława Kaczyńskiego]. Nie podejmuję się komentowania. Żeby było jasne, nie ze strachu – powiedział Rzepliński na briefingu.
W środę prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślił, że „wyrok” TK w sprawie nowej ustawy to „działania polityczne zmierzające do tego, by spór wokół TK trwał”.
Wytłumaczył, że TK nie uznaje prawa, jakie aktualnie obowiązuje.
- powiedział wczoraj Jarosław Kaczyński.W tej chwili sprawa niedawno uchwalonej ustawy jest rozpatrywana w trybie, który nie może być zastosowany i w oparciu o ustawę, która nie obowiązuje, bo została uchylona przez Sejm, a to, co uczynił Trybunał Konstytucyjny, nie miało żadnego znaczenia prawnego. Wszystko dzieje się z intensywnym naruszeniem praw stron postępowania, które nie mogły nawet zająć stanowiska i w związku z tym można powiedzieć, że jest kilka przesłanek, które będą powodowały ten sam skutek, z którym mieliśmy do czynienia przy poprzednich działaniach Trybunału. To znaczy, to akty o charakterze prywatnym, które w żadnym razie wypadku nie mogą nabrać mocy prawnej poprzez publikację"
Rzepliński nie odniósł się również do wpisu Marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego:
– No comments – tak prezes TK Andrzej Rzepliński skomentował na konferencji wpis marszałka Senatu.