Ważne jest to, że środowiska kresowe i inne, które mają na celu dobro Polski, zostały jednoznacznie poinformowane, że nie będzie się grać historią, nie będzie się relatywizować przekazu –
- mówi Jan Żaryn i dodaje:Dzisiejsze przemówienie pana Jarosława Kaczyńskiego, jako lidera ugrupowania, które sprawuje w Polsce władzę - było bardzo znaczące. Po pierwsze, był to głos mówiący wprost, że w czasach II wojny światowej doszło do ludobójstwa na ziemiach polskich z rąk nacjonalistów ukraińskich. Te słowa są bardzo ważne, ponieważ określają polską strategię w relacjach z naszym partnerem wschodnim, czyli państwem ukraińskim
Prof. Żaryn akcentuje:To była jednoznaczna wypowiedź, która mówi, że chcemy budować relacje z Ukrainą na fundamencie prawdy o bardzo trudnej przeszłości, jaka nas nie tylko łączyła, ale zdecydowanie dzieliła. Aby ten podział przestał być dominujący, trzeba powiedzieć sobie też bolesne rzeczy, aby nie było powrotu do jakiegokolwiek kontestowania tego niepodległościowego zdania w polskiej opinii publicznej.
- mówi senator PiS i dodaje:Ważne jest to, że środowiska kresowe i inne, które mają na celu dobro Polski, zostały jednoznacznie poinformowane, że nie będzie się grać historią, nie będzie się relatywizować przekazu – tak jak powiedział pan Jarosław Kaczyński – ponieważ za tym przekazem są bardzo ważne pokłady konkretnej wrażliwości i pamięci polskiego społeczeństwa. Państwo niepodległe nie uchyla się od odpowiedzialności, aby polską pamięć i wrażliwość reprezentować. Podkreślam: reprezentować
Kolejny przekaz przemówienia Jarosława Kaczyńskiego to świadomość istnienia prawdziwych bohaterów ukraińskich, którzy często z narażeniem własnego życia przeciwstawili się ludobójczym aktom i chronili polskie życie w imię swojego humanitaryzmu, przywiązania do chrześcijaństwa czy miłości do konkretnych osób. Mam na myśli szczególnie rodziny polsko-ukraińskie, gdzie OUN-owcy wymuszali akty terroru skierowane wobec najbliższych, aby zmazać rzekomą winę za istnienie w rodzinie przedstawiciela Lachów, np. mąż wobec żony miał dokonać takiego aktu. Ten heroizm sprawiedliwych ukraińskich jest autentycznym fundamentem i takim łukiem zbliżającym naród polski i ukraiński. Ten przekaz został też przez Jarosława Kaczyńskiego tak sprecyzowany.
Trzecia kwestia to gest prezydenta Poroszenki, który został wykonany przy pomniku ofiar nacjonalistów ukraińskich na ziemiach polskich w latach 1939-45. On jest bardzo pozytywny i Polacy na takie gesty oczekują. Sam gest mówi więcej, o ile jest też skierowany do narodu ukraińskiego. Źle się dzieje, jeśli istnieją ze strony tej samej osoby akty sprzeczne ze sobą i podważające wiarygodność.