Pierwszego dnia szczytu NATO w warszawskim Ogrodzie Saskim stanęła wystawa poświęcona samotnej misji Pułkownika Kuklińskiego. – Gdyby sowieckie imperium ruszyło na Europę – Polska przestałaby istnieć. I to jest miarą zasług Pułkownika Kuklińkiego: jesteśmy – te słowa Lecha Kaczyńskiego przypomniał Jarosław Kaczyński w specjalnym liście skierowanym do organizatorów wystawy.
- Nie ma lepszej okazji do przypomnienia postaci i misji życia pułkownika Ryszarda Kuklińskiego niż pierwszy dzień szczytu NATO. To on nas wyprowadzał z Układu Warszawskiego i mówiąc w skrócie, pierwszy wprowadzał do NATO – mówi nam główny organizator wystaw, dyrektor Izby Pamięci Ryszarda Kuklińskiego Filip Frąckowiak.
W uroczystości wzięli udział wiceministrowie; Piotr Falkowski, Jan Dziedziczak.
Jarosław Kaczyński w specjalnym liście odczytanym podczas uroczystości otwarcia wystawy przypomniał znaczenie samotnej misji Pułkownika i trudną drogę do przywracania pamięci o nim.
– Zaniedbania na polu przywracania mu czci i uhonorowania go brały się z aksjologicznego pomieszania, relatywizowania wartości, zamazywania jasnej granicy między dobrem i złem. Zjawiska te w wielkiej mierze były ponurym dziedzictwem komunizmu, ale wynikały tez z postaw ideowych przyjętych przez elity władzy III RP - napisał prezes PiS.
– Płk Kukliński był gorącym patriotą, dzielnym człowiekiem, żołnierzem wiernym Polsce. Zasłużył się Ojczyźnie i wolności. Postawił nam dziedzictwo z jednoznacznym drogowskazem moralnym – podkreślił Kaczyński.
Źródło: niezalezna.pl
#NATO #Ryszard Kukliński
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
MP