Wsparcie państwa powinno być wyłączane tam, gdzie dochody są wystarczająco duże, by każdy mógł sam zadbać o to, by jego dzieci mogły być wykształcone - mówił w kontekście 800 plus szef rządowego zespołu ds. deregulacji Rafał Brzoska. Zdaniem komentujących, może to oznaczać, iż rząd planuje likwidacje świadczenia.
"Jeżeli 800 plus jest elementem, który pozwala wyrównać szanse społeczne, powinien być ograniczony tam, gdzie niepotrzebne jest ich wyrównywanie"
– oznajmił w piątek szef rządowego zespołu ds. deregulacji Rafał Brzoska.
Jak stwierdził szef InPostu, on świadczenia nie pobiera, bo... "jest patriotą". - Uważam, że wszyscy, którzy chcą pracować, mieć dzieci i nie stać ich na to, żeby np. edukować dzieci na odpowiednim poziomie, powinni mieć wsparcie państwa - mówił i podkreślił:
"Wsparcie państwa powinno być wyłączane tam, gdzie dochody są wystarczająco duże, by każdy mógł sam zadbać o to, by jego dzieci mogły być wykształcone".
Wypowiedź Brzoski wzbudziła niepokój wśród wielu użytkowników platformy X. Zdaniem były minister zdrowia Katarzyny Sójki, może ona świadczyć o konkretnych krokach w stronę likwidacji świadczenia.
"Rafał Brzoska ma zebrać cały gniew za uwalenie 800 Plus, a Donald Tusk będzie udawał świętego. Stary numer: „to nie my, to eksperci!”, a potem ciach – koniec wsparcia dla rodzin!"
– napisała.
.@RBrzoska ma zebrać cały gniew za uwalenie 800 Plus, a @donaldtusk będzie udawał świętego. Stary numer: „to nie my, to eksperci!”, a potem ciach – koniec wsparcia dla rodzin! https://t.co/O9Y81moBf9
— Katarzyna Sójka (@aK_Sojka) March 7, 2025
Jednak nie tylko ona wyraziła zaniepokojenie.
Zaczęło się.. https://t.co/5m05HyzXbU
— Tak było przysiengam🏳️🌈🇪🇺🇮🇱🇩🇪🇵🇸🇺🇦🇵🇱 (@Icchak4) March 7, 2025
Tusk bał się to powiedzieć więc kazał to powiedzieć @RBrzoska 😂😂😂 https://t.co/7VCUkDngFq
— PrawyPolak (@PolakPrawy73352) March 7, 2025
I właśnie o taką deregulacje, KOchani, chodziło od samego początku ✌️🇪🇺 https://t.co/ZA4Shy9Vav
— zasób ludzki 🇵🇱🎩 (@zasob_ludzki) March 7, 2025