Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

​Zbrodniarz Che Guevara na pochodzie pierwszomajowym. Niestety legalnie... dzięki TK

Od lat pochody pierwszomajowe w III RP nie obchodzą się bez komunistycznych akcentów. Choć w tym roku nie było już transparentów z sierpem i młotem, nadal niektórzy z uczestników m.in.

Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
Od lat pochody pierwszomajowe w III RP nie obchodzą się bez komunistycznych akcentów. Choć w tym roku nie było już transparentów z sierpem i młotem, nadal niektórzy z uczestników m.in. marszu, współorganizowanego przez SLD, przyszli w koszulkach z wizerunkiem komunistycznego zbrodniarza Che Guevary. Wszystko to dzieje się legalnie. Bowiem w 2011 r. po stronie SLD stanął... Trybunał Konstytucyjny, który przychylił się do wniosku tego ugrupowania i uznał za „niezgodne z prawem” karanie za produkcję i przechowywanie w celu rozpowszechniania symboli komunistycznych, faszystowskich i innych totalitarnych.

W 2012 r. pierwszomajowy pochód zwolenników SLD skoczył się skandalem. Ówczesny poseł PiS Marcin Mastalerek złożył do prokuratury doniesienie na Leszka Millera, bowiem wśród uczestników warszawskiego pochodu SLD dopatrzył się dwóch osób, niosących transparent z sierpem i młotem, oraz podobizną Lenina, Marksa, Engelsa i Trockiego. Mastalerek uznał to za propagowanie zakazanych symboli totalitarnych i chciał, aby śledczy zbadali, czy nie zostały złamane zapisy art. 256 Kodeksu Karnego.

Według tego artykułu osoba, która „publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch”.


Brawo dla internautów! Po protestach firma C&A usuwa koszulki z Che Guevarą

Do 2011 r. § 2 tegoż artykułu, przewidywał również, że: „tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej”.

Jednak § 2 art. 256 KK utracił moc na podstawie... wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 19 lipca 2011 r. Wówczas, odpowiadając na wniosek SLD, prezes TK Andrzej Rzepliński, który w sprawie był sprawozdawcą, stwierdził, że regulacja „mogła stanowić zagrożenie dla wolności słowa”. Bowiem wyraz „albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej” jest „wieloznaczny” i „nie zawiera zamkniętej listy symboli, którymi posłużenie się było zabronione przez prawo” - tłumaczył Rzepliński.

Pozwoliło to więc uczestnikom pierwszomajowego pochodu SLD w 2013 r. ponownie przyjść z flagami, zawierającymi symbole komunistyczne.

Wydaje się, że zbrodniarze reżymu komunistycznego nadal nie tracą popularności wśród uczestników pierwszomajowego marszu zwolenników SLD. W tym roku fotograf „Gazety Polskiej” ponownie wychwycił kilka osób w koszulkach z Che Guevarą, który osobiście zabijał „wrogów klasowych”. W trakcie kryzysu kubańskiego w wywiadzie dla brytyjskiej gazety „Daily Worker” deklarował, że dla zwycięstwa komunizmu byłby gotów sprowokować światowy konflikt nuklearny. Ponadto zachwalał „skuteczną nienawiść, która czyni z człowieka efektywną, działającą szybko, selektywnie i bezwzględnie maszynę do zabijania”.

Che Guevara na koszulka dziś


Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska


Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska - były przewodniczący Rady Programowej TVP Tomasz Kalita (SLD) w koszulce z Che Guevarą


Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska

Komunistyczne symbole na pierwszomajowym pochodzie w 2012 r.


Tomasz Hamrat/Gazeta Polska


 Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
 

 



Źródło: niezalezna.pl

oa