Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Histeria uczestnika KOD po wizycie w jednym PUB-ie

Portal „natemat.pl” uderzył we właścicieli jednego z olsztyńskich pubów, którzy mieli w ubiegłą sobotę rzekomo nie wpuszczać do środka zmarzniętych manifestantów KOD, ze względu na ich poglądy

Witwicki A/Gazeta Polska
Witwicki A/Gazeta Polska
Portal „natemat.pl” uderzył we właścicieli jednego z olsztyńskich pubów, którzy mieli w ubiegłą sobotę rzekomo nie wpuszczać do środka zmarzniętych manifestantów KOD, ze względu na ich poglądy. Pracownicy pubu stanowczo temu zaprzeczają.

"W tym lokalu KOD-u nie obsługujemy" - artykuł o takim tytule ukazał się na portalu Tomasza Lisa. Jego autor opisuje historię uczestnika manifestacji KOD, który rzekomo za swoje poglądy miał być usunięty z jednego z olsztyńskich pubów - nawiązującego do mitologii Nordyckiej pubu Valhalla (nazwa w mitologii nordyckiej to miejsce ucztowania poległych w chwale wojowników).

- Poszliśmy w kierunku ul. Okopowej, gdzie knajpek z gorącą herbatą czy grzańcem nie brakuje. Gdy wchodziliśmy do PUB-u Valhalla, wyszedł naprzeciw nam brodaty młodzieniec i powiedział:- KOD-u nie obsługujemy! Proszę opuścić lokal! – relacjonuje portalowi  Marcinowi Wakar‎  który 23 stycznia uczestniczył w manifestacji KOD.

Pracownicy PUB-u stanowczo zaprzeczają temu, co mówi Wakar, ale nikt z portalu naTemat.pl się z nimi nie skontaktował. Menadżer pubu Krystian Ejsymont podkreśla, że mężczyzna, którego wyproszono w sobotę był znany pracownikom pubu ze swoich wcześniejszych wizyt.

- Już wcześniej zjawiał się w pubie i oskarżał wszystkich o faszyzm a nordyckie runy na barze nazywał nazistowskimi - relacjonuje Ejsymont. - Pan podczas manifestacji przyszedł ze znajomymi znów robiąc podobną aferę i ponownie został wyproszony - podkreśla.

W sieci pojawia się także relacja w której Wakar opowiada, jakoby razem z nim z pubu wyproszono siedemdziesięcioletnią ciocią znajomych i żonę.

- Zapewniam, że nikt starszy nie wszedł z tym panem do pubu - podkreśla menadżer. 

Nie wiadomo jednak czy relacjonujący wydarzenie członek olsztyńskiego KOD Marcin Wakar to dokładnie ten człowiek, którego wyproszono. Pracownicy pubu twierdzą, że osoba, którą wyproszono z pubu nie był dr Marcin Wakar, filozof i prezes Towarzystwa Miłośników Olsztyna.

 



Źródło: niezalezna.pl

MP