Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Zbiór akt służb PRL zostanie odtajniony?

Historycy, eksperci i byli opozycjoniści apelują do prezydenta Andrzeja Dudy o odtajnienie zbioru zastrzeżonego Instytutu Pamięci Narodowej. W zbiorze tym znajdują się m.in.

arch.
arch.
Historycy, eksperci i byli opozycjoniści apelują do prezydenta Andrzeja Dudy o odtajnienie zbioru zastrzeżonego Instytutu Pamięci Narodowej. W zbiorze tym znajdują się m.in. materiały operacyjne dotyczące udział wywiadu wojskowego w aferze FOZZ a także akta rezydentur SB dotyczące zwalczania środowisk polskiej emigracji popierających ruch „Solidarność”.

- Po ponad 15 latach doświadczeń funkcjonowania tzw. Zbioru zastrzeżonego, z pełną odpowiedzialnością możemy stwierdzić, iż w rzeczywistości zbiór ten w latach minionych służył przede wszystkim do ukrywania materiałów świadczących o przestępczej działalności aparatu represji PRL oraz dokumentów kompromitujących funkcjonariuszy tajnych służb PRL – brzmi fragment apelu zaprezentowanego we wtorek podczas spotkania zorganizowanego przez wydawnictwo Editions.

Pod apelem w pierwszej kolejności podpisali się; były opozycjonista Piotr Jegliński, historyk Sławomir Cenckiewicz, specjalista d.s. służb Piotr Woyciechowski. Co bardzo znaczące, inicjatywę poparł także wiceprezes PiS, były szef służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoni Macierewicz.

Do tej pory ze zbioru zastrzeżonego odtajniono jedynie teczkę płk Piotra Wrońskiego, oficera kontrwywiadu RP, byłego funkcjonariusza SB, autora książek poświęconych tematyce służb. Zrobiono to dopiero po złożeniu przez niego osobiście wniosku w tej sprawie. Sam Wroński na wtorkowym spotkaniu podkreślił, że odtajnienie akt ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa, ze względu na to, że informacje w nich zawarte mogą stanowić „materiały nacisku” . Według niego pozostawione w zbiorze zastrzeżonym mogą być „politycznie wykorzystane przeciwko konkretnym osobom i środowiskom w celu osiągnięcia konkretnych korzyści”.

Poniżej publikujemy treść listu:

List otwarty w sprawie podjęcia inicjatywy ustawodawczej mającej na celu zniesienia instytucji tzw. Zbioru zastrzeżonego IPN oraz zapewnienia pełnej jawności materiałów archiwalnych
po byłych organach bezpieczeństwa PRL

Wielce Szanowny Panie Prezydencie,
zwracamy się do Pana Prezydenta z apelem o podjęcie inicjatywy ustawodawczej mającej na celu zmianę niektórych przepisów ustawy z dnia 18 grudnia 1998 roku o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, skutkującej likwidacją tzw. zbioru zastrzeżonego IPN oraz pełnym ujawnieniem ukrywanych przed opinią publiczną materiałów archiwalnych wytworzonych przez komunistyczny aparat represji.
 W myśl postanowień art. 39. ust. 1 powołanej na wstępie ustawy o IPN, odpowiednio Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Szef Agencji Wywiadu lub Minister Obrony Narodowej może zastrzec, na czas określony, że do niektórych dokumentów archiwalnych wytworzonych przez byłe organy bezpieczeństwa PRL nie może mieć dostępu żadna inna osoba poza wyznaczonymi przez nich przedstawicielami, jeżeli jest to konieczne z uwagi na aktualne bezpieczeństwo państwa.
Dokumenty, o których mowa w ust. 1 cytowanego artykułu, stanowią wyodrębniony, tajny zbiór w archiwum Instytutu Pamięci Narodowej (potocznie zwany Zbiorem zastrzeżonym) i podlegają szczególnej ochronie jako dokumenty niejawne o najwyższej klauzuli „ściśle tajne”.
Oznacza to, że materiały archiwalne wytworzone w wyniku działalności komunistycznego aparatu represji są niejawne i nie podlegają udostępnieniu opinii publicznej na zasadach ogólnych. Nie dość tego, sam wykaz akt dokumentów zastrzeżonych oraz ich sygnatury archiwalne także są tajne i podlegają ochronie jako informacje niejawne.
Ustawodawca nie przewidział jakichkolwiek niezależnych środków gwarancyjnych dla zabezpieczenia się przed sytuacją nadużycia instytucji Zbioru zastrzeżonego przez służby specjalne.
Po ponad 15 latach doświadczeń funkcjonowania tzw. Zbioru zastrzeżonego, z pełną odpowiedzialnością możemy stwierdzić, iż w rzeczywistości Zbiór ten w latach minionych służył przede wszystkim do ukrywania materiałów świadczących o przestępczej działalności aparatu represji PRL oraz dokumentów kompromitujących funkcjonariuszy tajnych służb PRL.
Rozpoznane są i udokumentowane liczne przypadki zastrzegania przez poszczególnych szefów służb  teczek personalnych byłych funkcjonariuszy UB i SB od lat już nieżyjących, lub będących w podeszłym wieku. Nadal tajne są, co urasta do rangi symbolu, dokumenty kadrowe SB-ckich celebrytów w rodzaju gen. Mariana Zacharskiego, gen. Bogdana Libery czy płk. Wojciecha Czerniaka (często opisywanych w prasie lub w książkach poświęconych służbom specjalnym).
Co więcej, do zbioru zastrzeżonego wprowadzono wszystkie systemy informatyczne SB (poza jednym tzw. ZSKO), takie jak: EPI, ESEZO, ESPIN, EZOP IV, czy KADRA MSW. Nie musimy nikogo przekonywać, że wymienione systemy informatyczne SB mają fundamentalne znaczenie dla ustalenia często podstawowych informacji o tajnych służbach PRL, pogłębiania naszej wiedzy o funkcjonowania aparatu represji PRL oraz stanowią ważny materiał dowodowy pomocny w ujawnianiu i w ściganiu sprawców zbrodni komunistycznych.
Ponadto, wymienione zbiory danych SB, przechowywane w dodatku na nośnikach magnetycznych podlegających postępującej  degradacji, co grozi ich całkowitą utratą, nadal są tajne i nie zostały do chwili obecnej przekazane do archiwum ogólnego Instytutu w celu udostępnienia badaczom i historykom.
Przez lata w Zbiorze zastrzeżonym ukrywano przed prokuraturą powszechną materiały operacyjne komunistycznego wywiadu wojskowego świadczące niezbicie o jego udziale w największej aferze finansowej okresu transformacji ustrojowej tzw. Aferze FOZZ (np. teczki współpracownika wywiadu o ps. „DIK” dotyczące Grzegorza Żemka).
Szczególnej ochronie Zbioru zastrzeżonego podlegają materiały operacyjne komunistycznego wywiadu cywilnego. Pomimo upływu 25 lat od daty likwidacji Służby Bezpieczeństwa PRL, nadal utajnione są m.in. rozkazy personalne wywiadu od 1948 roku do 1990 roku oraz akta rezydentur w Sztokholmie, Londynie, Genewie, Kopenhadze i Paryżu, bardzo ważnych ze względu na rolę tajnych służb PRL w zwalczaniu środowisk polskiej emigracji i organizacji popierających ruch „Solidarności”.
Panie Prezydencie,
dla zobrazowania skali absurdów i nadużyć warto posłużyć się kilkoma przykładami materiałów archiwalnych MSW PRL, które zostały dopiero w roku kalendarzowym 2015 uwolnione ze Zbioru zastrzeżonego i przekazane do archiwum ogólnego IPN, w celu udostępnienia opinii publicznej:
1. 14 tomów akt sprawy dochodzeniowo-śledczej prowadzonej przez SB przeciwko Marianowi Kargulowi (vel Abraham Icek Kierbel), który na podstawie tychże akt procesowych został skazany w 1968 roku, w okrzykniętym przez prasę PRL-wską procesem stulecia, na wieloletnie więzienie za łapownictwo i nielegalny handel dewizami (bohater książki Aleksandra Rowińskiego „W lepszym towarzystwie”, Warszawa 1975 r.) [IPN BU 003208/6 t.1-14],
2. 21 tomów akt sprawy dochodzeniowo-śledczej dotyczącej Jerzego Strawy (oraz 13 tomów akt rozpracowania operacyjnego), który w grudniu 1967 r. został skazany przez Sąd Karny PRL za szpiegostwo na karę śmierci. Wykonano ją w maju 1968 r. [IPN BU 003208/8 t.1-20, IPN BU 03184/5, IPN BU 003090/45 t. 1-13],
3. akta sprawy dochodzeniowo-śledczej prowadzonej przez Wojska Ochrony Pogranicza MSW PRL dotyczące obywateli Czechosłowacji nielegalnie przekraczających granicę państwowa z CSRS do PRL, zatrzymanych podczas usiłowania przemytu z Polski do Czechosłowacji literatury sakralnej i antysocjalistycznej [IPN BU 003208/7],
4. 3 karty ewidencji zgłoszenia osób do zarejestrowania w Połączonym Systemie Danych o Przeciwniku (PSED) z siedzibą w Moskwie [IPN BU 2973/1-3].
Można zadać pytanie, jakie to dobra ze względu na bezpieczeństwa Rzeczypospolitej Polskiej, należało chronić, że zdecydowano się na utajnienie na okres przeszło 15 lat akt procesowych dotyczących osoby nieżyjącej, skazanej ponad 45 lat temu za handel dolarami i przekupstwo komunistycznych funkcjonariuszy lub osoby skazanej w tym czasie za szpiegostwo i straconej? Wymienione powyżej materiały nigdy nie powinny zaleźć się w Zbiorze zastrzeżonym. Podobnych przykładów jest znacznie więcej.
Dostrzegamy także problem bezkrytycznego i automatycznego realizowania przez obecne kierownictwo IPN wniosków przedstawicieli uprawnionych instytucji do wprowadzania wskazanych dokumentów do wyodrębnionego i tajnego archiwum Instytutu. Opinii publicznej nie jest znany ani jeden przypadek odmowy władz Instytutu żądaniu zastrzeżenia materiałów b. organów bezpieczeństwa państwa.
Bez zapewnienia pełnej jawności materiałów archiwalnych wytworzonych przez aparat represji państwa komunistycznego, nie będzie możliwe obiektywne opisanie komunistycznej rzeczywistości, opresyjności policyjnego systemu PRL oraz nie będzie także możliwe zapewnienie komfortowych warunków dla ścigania i karania sprawców zbrodni komunistycznych.
Z powyższych względów niezbędne są zmiany ustawodawcze zmierzające do usunięcia art. 39 ustawy o IPN, o co zabiegamy i apelujemy do Pana Prezydenta.

 



Źródło: niezalezna.pl

Magdalena Piejko