Nowacka jest działaczką feministyczną. Jako nastolatka brała udział w programie 5-10-15. Jest córką Izabeli Jarugi-Nowackiej, polityk SLD, która zginęła w 2010 w katastrofie Tu-154 w Smoleńsku.
Przeanalizowaliśmy niektóre poglądy Barbary Nowackiej. Nie różnią się zbytnio od tego, co głosi od dawna jej kolega partyjny Janusz Palikot.
Adopcja dzieci przez homoseksualistów:
"Uważam, że homoseksualiści powinni mieć takie same prawa do adopcji dzieci jak heteroseksualiści. I od razu powiem, że dla mnie najwyższą wartością jest dobro dziecka. Lepiej mieć dwóch kochających homoseksualnych rodziców niż dwoje heteroseksualnych przemocowców" - powiedziała Nowacka w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
In vitro dla kobiet samotnych:
"Skoro nikt nigdy nie bronił samotnym kobietom, by miały dziecko, to dlaczego mamy im bronić tego, by starały się o dziecko metodami zapłodnienia pozaustrojowego" - podkreślała Barbara Nowack w radiowej "Trójce".
Nie promujmy powstań:
"Promujmy literaturę, polską kulturę i sztukę, a nie promujmy powstań! Uczą martyrologii, cierpiętnictwa i nienawiści do każdego, kto nie mieści się w modelu Polaka" - oświadczyła podczas kongresu Zjednoczonej Lewicy.
Religia w salach katechetycznych:
"Jestem osobą niewierzącą. Dla mnie głos biskupa - niezależnie, jakiego wyznania - jest nieistotny. On przemawia do wiernych. (...) Fundamentalną rzeczą dla wierzących i niewierzących jest rozdział Kościoła od państwa" - powiedziała dla "Gazety Wyborczej".
"A my mówimy, jeżeli Kościół i wierni chcą religii, to niech ją mają owszem, ale w salkach katechetycznych, za pieniądze albo Kościoła i hierarchów, albo pieniądze wiernych, którzy chcą, nie zaś z pieniędzy publicznych, kiedy mamy takie kłopoty budżetowe, zawsze się mówi wskażcie źródło finansowania (...)" - mówiła Nowacka w Radio Zet.
"Blizna na tkance miasta"
"Zebraliśmy się w miejscu, które od dwóch dni jest blizną na tkance miasta. Wyrwą, którą wszyscy mieszkańcy Warszawy czują i widzą" – powiedziała Nowacka.
Na koniec laurka dla Janusza Palikota: "Janusz Palikot ma swoje poglądy i swój kręgosłup ideologiczny" - stwierdziła w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".