- Holokaust, Wielki Głód na Ukrainie, deportacje narodów i inne katastrofy XX wieku również rozpoczęły się od naruszeń, na które świat nie reagował. Nie reagowały poszczególne państwa, poszczególni ludzie, poszczególni przywódcy. Najpierw pogromy sklepów, potem Noc Kryształowa, a potem już piece i krematoria. I miliony, miliony ofiar. Świat znowu zbliża się do tego samego – cytuje Czubarowa portal kresy24.pl.
Tatarski przywódca wystąpił na konferencji prasowej poświęconej masowym deportacjom Tatarów Krymskich przez sowieckie władze w 1944 r. - To się nie zakończy na krymskich Tatarach. Potem trzeba będzie uciekać z Odessy, Mikołajowa, Kijowa – nawiązał Czubarow do obecnej sytuacji.
- Putin to współczesny Hitler i jeśli jego własne społeczeństwo go nie powstrzyma, to znowu zaczną powstawać łagry na bezkresnych przestrzeniach Syberii. Putin wyśle tam każdego, kto nie podporządkuje się mu na okupowanych przez Rosję terytoriach – ostrzega przywódca Tatarów krymskich.
- Obecnie znajdujemy się w chwili, kiedy musimy otworzyć drzwi i zrobić wybór: albo zobaczyć za nimi 1939 r. z jego hitlerowską polityką wobec świata. Albo Trybunał w Hadze. Co zobaczymy za tymi drzwiami – zależy od nas wszystkich, od Ukrainy, od społeczeństwa światowego – dodał Czubarow.