Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa za 30-dniowym aresztem dla Zbigniewa Ziobro. Komisja zakończyła posiedzenia • • •

Wyrok wbrew faktom. Sąd wspiera szkolonych w Moskwie

Sąd Apelacyjny w Warszawie nakazał sprostować rzeczywistość – tak w skrócie można streścić orzeczenie w sprawie Krzysztofa Polkowskiego.

Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Filip Błażejowski/Gazeta Polska
Sąd Apelacyjny w Warszawie nakazał sprostować rzeczywistość – tak w skrócie można streścić orzeczenie w sprawie Krzysztofa Polkowskiego. Ten były żołnierz Wojskowych Służb Informacyjnych był szkolony przez GRU w Związku Sowieckim, co potwierdzają dokumenty i co sam przyznał. Informację o tym nakazał odwołać wyrok SA w Warszawie - pisze "Gazeta Polska Codziennie".

W dniu 14 września br. Sąd Apelacyjny w składzie: Dorota Markiewicz – przewodnicząca, SSA Maciej Dobrzyński, SSO Praga – oraz Beata Byszewska wydali orzeczenie w sprawie I Aca 253/14 z pozwu Krzysztofa Polkowskiego wobec Ministerstwa Obrony Narodowej. W sentencji orzeczenia wyroku znalazł się nakaz zamieszczenia przez MON oświadczenia w mediach, m.in. „Gazecie Polskiej Codziennie”. Co ciekawe, Krzysztof Polkowski wytoczył także proces Antoniemu Macierewiczowi, przewodniczącemu komisji weryfikacyjnej i twórcy Służby Kontrwywiadu Wojskowego, ws. raportu z weryfikacji WSI, ale ten proces Polkowski przegrał.

Doradca partii Palikota

W styczniu tego roku media ujawniły, że jednym z doradców polityków partii Janusza Palikota jest płk Krzysztof Polkowski, który od 1976 r. pracował w Zarządzie II Sztabu Generalnego LWP (czyli w wywiadzie), a po jego likwidacji trafił do Wojskowych Służb Informacyjnych, w których był szefem Centrum Bezpieczeństwa Teleinformacyjnego. Jego działalność była szeroko opisana w raporcie z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych w kontekście nieprawidłowości, które miały miejsce w WSI.

W styczniu tego roku posłowie Twojego Ruchu zgłosili płk. Krzysztofa Polkowskiego na funkcję etatowego doradcy w sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Była to już czwarta kandydatura związana z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi, którą zgłosili politycy partii Palikota. Komisja ds. służb specjalnych, jako jedna z niewielu w Sejmie, może mieć więcej niż jednego etatowego doradcę. Zgłaszać doradców mogą wszystkie kluby, a obecnie jedynie Twój Ruch takiego doradcy nie ma. Aprobaty nie udało się bowiem uzyskać dla żadnego z dotychczasowych kandydatów tego ugrupowania do pełnienia tej funkcji – wszyscy wywodzili się z WSI, jak np. gen. Marek Dukaczewski, jeden z szefów WSI, czy Krzysztof Surdyk, szef wywiadu WSI. Na te nominacje nie zgadzali się politycy zarówno PO, i jak i PiS u. Powód? WSI rozwiązano w 2006 r. głosami m.in. PiS u i PO, a raport o WSI dowodził, że tych funkcjonariuszy dotyczą nieprawidłowości, m.in. byli szkoleni w ZSRS.

Sprzeciw wobec kandydatów Twojego Ruchu nie jest jednak podyktowany wyłącznie pobudkami ideowymi. Za pracę w Sejmie eksperci speckomisji dostają wynagrodzenie w wysokości 2,8 tys. zł brutto miesięcznie, jednak większą rolę odgrywa możliwość dostępu do ściśle tajnych materiałów i udział w kluczowych decyzjach dotyczących polskich służb specjalnych.

Aby Polkowski mógł brać udział w pracach komisji do spraw służb specjalnych, najpierw musiał uzyskać tzw. poświadczenie bezpieczeństwa. Jest to wydawany przez ABW certyfikat, który uprawnia do dostępu do informacji niejawnych. Polkowskiemu raz już odebrano taki certyfikat w 2007 r. (gdy Służbą Kontrwywiadu Wojskowego kierował Antoni Macierewicz), właśnie ze względu m.in. na odbyte w Moskwie szkolenie. W lipcu br. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego odmówiła wydania Polkowskiemu certyfikatu. Według „Rzeczpospolitej” również powodem tej odmowy były szkolenia, które Polkowski przeszedł w sowieckim GRU.

Macierewicz wygrywa procesy

Do tej pory Antoni Macierewicz (PiS) – twórca Służby Kontrwywiadu Wojskowego, szef komisji weryfikacyjnej WSI, były wiceminister obrony narodowej – wygrał niemal wszystkie procesy wytoczone mu w związku z raportem z weryfikacji WSI. Co ciekawe, w procesach, które byli funkcjonariusze WSI wytaczali Ministerstwu Obrony Narodowej w tych samych sprawach, MON się poddawał i zawierał ugody. W wyniku tych decyzji skarb państwa, który musiał wypłacić byłym funkcjonariuszom WSI odszkodowania, stracił setki tysięcy złotych. O takim sposobie zakończenia spraw zadecydował były już szef MON Bogdan Klich (PO).

Dotychczas Antoni Macierewicz, wiceprezes PiS, wygrał prawomocnie procesy m.in. z b. członkiem zarządu Orlenu Krzysztofem Kluzkiem (wymienionym w raporcie z weryfikacji WSI), b. współpracownikiem WSI w handlu bronią Edmundem Ochnią oraz Marcinem Krzyżychą (wymienionym w raporcie z weryfikacji WSI), b. dyrektorem biura Senatu RP czy szefem wywiadu WSI Waldemarem Żakiem. Sąd uznał, że Macierewicz miał prawo publikować informacje zawarte o tych osobach w raporcie. Macierewicz wygrał też prawomocnie procesy z TVN i z założycielem ITI Janem Wejchertem (wymienionym w raporcie z weryfikacji WSI). Antoni Macierewicz wygrał również z Bogdanem Klichem – w czasie, gdy był on szefem MON (19 kwietnia 2010 r.), sprawa dotyczyła właśnie skandalicznego postępowania MON w związku z procesami z WSI. Mimo to prorządowe media sugerują, że to Antoni Macierewicz swoją działalnością w sprawie weryfikacji WSI naraził skarb państwa na straty.

Teraz sąd nakazuje MON „odwołać fakt”, że Polkowski był szkolony w Moskwie, a MON żąda od „GPC”, by wydrukowała ogłoszenie na ten temat.

Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie"
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Dorota Kania