Demonstranci przynieśli ze sobą flagi Rosji i rosyjskich terrorystów, nazywających siebie "separatystami", którzy przebywają obecnie na terytorium Ukrainy. Na jednym z banerów widniał napis w języku rosyjskim: "Niemcy nie zostały uwolnione od faszyzmu. Niemcy muszą zostać uwolnione od faszyzmu. Powszechny pokój w przyszłości dla wszystkich". Na innych plakat wypisane były treści antyunijne.
- Pewne organizacje w Niemczech chciałyby żeby walka z faszyzmem odbywała się rękami Federacji Rosyjskiej - mówi nam obecny na miejscu Paweł Rakowski z Radia Wnet. - Pytanie czy niemieckie władze są na tyle kompatybilne żeby realizować swoją politykę, czy tez realizują wprost politykę Rosjan? - pyta.
Zdjęcia z manifestacji: Krzysztof Siuciak, Gazeta Polska VOD



Czy i tym razem manifestanci zostali zwiezieni busem przez organizatorów? Tak stało się na początku września w Warszawie, co zarejestrowała reporterka niezalezna.pl