W środę na Stadionie Narodowym odbył się przedpremierowy pokaz filmu „Miasto 44”. Film obejrzało 10 tys. osób – w tym uczestnicy Powstania Warszawskiego.
–
Jak przyszedłem do domu po obejrzeniu tego filmu, byłem jakiś nieswój – opowiadał w „Fakcie” Wojciech Barański, pseudonim „Bar” uczestnik Powstania. –
Żona pyta mnie „dlaczego taki jesteś”. Bo na mnie ten film wywarł ogromne wrażenie – dodawał.
„
Miasto 44” pokazano w ramach oficjalnych obchodów 70. rocznicy Powstania Warszawskiego. Pokaz na stadionie był pierwszym tej skali wydarzeniem nie tylko w historii polskiej, ale i europejskiej kinematografii.
W projekcji wzięli udział twórcy filmu, w tym m.in. reżyser Jan Komasa, producent Michał Kwieciński, autor zdjęć Marian Prokop, a także aktorzy. Odtwórcy głównych ról: Józef Pawłowski, Zofia Wichłacz i Anna Próchniak oraz Maurycy Popiel, Antoni Królikowski, Tomasz Schuchardt, Michał Meyer, Grzegorz Daukszewicz, Michał Żurawski.
„Miasto’ 44” nie jest filmem historycznym, ani dokumentem o przebiegu Powstania Warszawskiego.
Mimo, że rozgrywa się w walczącym mieście, opowiada historię ludzi, a nie oddziałów czy barykad. To opowieść o miłości, młodości i walce.
Konsultantem do spraw efektów specjalnych był wybitny hollywoodzki specjalista Richard Bain, który wcześniej współpracował z takimi wizjonerami kina, jak Christopher Nolan, Peter Jackson oraz Terry Gilliam i ma w dorobku efekty do światowych hitów, między innymi: „Casino Royale”, „Incepcji”, „King Konga” i „Nędzników”.
Źródło: niezalezna.pl,fakt.pl
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
plk