ABW odstąpiła od wykonywania czynności. Wcześniej żądała wydania komputerów dziennikarzy "Wprost", a policjanci grozili, że użyją siły. W redakcji pojawili się funkcjonariusze z pałkami.
- Dziękuję wszystkim, że jesteście. Tu chodzi o istotę wolnych mediów, o tajemnicę dziennikarską - powiedział do zgromadzonych Sylwester Latkowski, redaktor naczelny "Wprost". W redakcji był też współautor tekstu o podsłuchach Piotr Nisztor.
Funkcjonariusze ABW nie chcieli się wylegitymowaćm, trwały przepychanki. Na miejscu pojawili się dziennikarze "Gazety Polskiej" i "Gazety Polskiej Codziennie", m.in. Piotr Ferenc, Anita Gargas, Wojciech Mucha, Samuel Pereira i Dawid Wildstein.
Sylwester Latkowski mówił, że wyda komputer, jeśli dostanie wyrok sądu uchylający tajemnicę dziennikarską.
Zamiast tego funkcjonariusze próbowali wykręcić dziennikarzowi ręce i odebrać sprzęt siłą.
Dziennikarze zapowiadali, że stawią opór, jeśli policja będzie próbować siłą odebrać komputery. Pierwszy atak został odparty.
Na Twitterze nawet prokurator Dariusz Ślepokura, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, napisał:
"To jakaś groteska!!!".
Źródło: niezalezna.pl
wg