Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polska

300 tys. widzów powstania. Producent filmu "Powstanie Warszawskie" dla "GPC"

- Od początku prac nad filmem zakładaliśmy, że będzie to film fabularny przeznaczony do szerokiej dystrybucji nie tylko w kraju, ale i za granicą.

- Od początku prac nad filmem zakładaliśmy, że będzie to film fabularny przeznaczony do szerokiej dystrybucji nie tylko w kraju, ale i za granicą. Mamy nadzieję, że powalczy on o najważniejsze nagrody na festiwalach. Również w Cannes - mówi Piotr Śliwowski, producent wykonawczy filmu "Powstanie Warszawskie", w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie".

Film „Powstanie Warszawskie” odniósł sukces. Obejrzało już go ponad 300 tys. widzów! Ale Piotr Śliwowski przyznaje, że były obawy, iż nietypowa forma filmu się nie przyjmie.

"Nikt nigdy takiego filmu nie robił, stąd obawy o efekt końcowy były nieporównanie większe niż przy innych projektach, które miałem okazję prowadzić. Nie mieliśmy żadnego punktu odniesienia pozwalającego ocenić, czy zmierzamy w dobrym kierunku, czy nie. Żadnego, poza wewnętrzną intuicją i głębokim przeświadczeniem, że to, co robimy, ma sens. Potwierdza to rosnąca liczba widzów, co nas niezwykle cieszy i jest największą nagrodą za naszą pracę" - mówi producent "Gazecie Polskiej Codziennie".

Piotr Śliwowski na promocji książki „Powstanie Warszawskie. Rozpoznani” Izy Michalewicz i Macieja Piwowarczuka mówił, że chciałby, aby film trafił na festiwal do Cannes. W rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie" tłumaczy dlaczego.

"Od początku prac nad filmem zakładaliśmy, że będzie to film fabularny przeznaczony do szerokiej dystrybucji nie tylko w kraju, ale i za granicą. W związku z tym mamy nadzieję, że powalczy nie tylko o największą widownię, ale także o najważniejsze nagrody na festiwalach. Jeśli tak się stanie, Powstanie Warszawskie wreszcie pozna cały świat" - wyjaśnia producent.

Całość rozmowy z Piotrem Śliwowskim w dzisiejszej "Gazecie Polskiej Codziennie".

Reklama
Reklama