Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Z kopalni do Realu

Francuska telewizja TF1 przeprowadziła plebiscyt na najlepszego piłkarza w historii tamtejszej Ligue 1.

Nationaal Archief Fotocollectie Anefo; creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/nl/deed.en
Nationaal Archief Fotocollectie Anefo; creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/nl/deed.en
Francuska telewizja TF1 przeprowadziła plebiscyt na najlepszego piłkarza w historii tamtejszej Ligue 1. W głosowaniu kibiców pierwsze miejsce zajął Zinedine Zidane, drugie Michel Platini, a trzecie syn polskich emigrantów, jeden z najlepszych piłkarzy świata lat 50. –  82-letni Raymond Kopa Kopaszewski. Jego sylwetkę przypomina "Gazeta Polska Codziennie".

Francuscy kibice nie zapomnieli o genialnym pomocniku Stade Reims i Realu Madryt. W głosowaniu Kopa wyprzedził takie współczesne piłkarskie sławy, jak Zlatan Ibrahimović, Jean-Pierre Papin, Thierry Henry, Didier Drogba, Sonny Anderson, Alan Giresse, Ronaldinho, Franck Ribery czy George Weah. Kopa poprowadził reprezentację Francji do pierwszego i przez pół wieku jedynego medalu w mistrzostwach świata w 1958 r., kiedy reprezentacja Francji zajęła trzecie miejsce.

Ojciec Raymonda, Franciszek, urodził się w Polsce, przyjechał do Francji jako dziecko razem z dziadkiem piłkarza w pierwszych latach XX w. – Wtedy dwie trzecie górników z Nordu pochodziło z Polski. Rodowici Francuzi uważali, że praca w kopalni jest dla nich za ciężka – wspominał Kopa.

Kopaszewscy osiedlili się w miejscowości Noeux-les-Mines, niedaleko granicy z Belgią. W wieku 16 lat Franciszek poznał przyszłą matkę piłkarza – Helenę, Polkę tak jak on, córkę i wnuczkę górnika. W 1962 r., kiedy Raymond był u szczytu sławy, jego ojciec umarł na górniczą chorobę – pylicę. 

Więcej w "Gazecie Polskiej Codziennie".

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Artur Szczepanik