Rudi Pawelka w 2000 roku został następcą Huberta Hupki na stanowisku przewodniczącego ziomków śląskich. Od razu dał się poznać, jako "Polakożerca", który nie przebiera ani w czynach, ani w słowach. Jego antypolskie przemówienia szokowały nawet samych Niemców.
Niemieckie media twierdzą, że jego odwołanie miało związek właśnie z szykowaniem antypolskiego wystąpienia, do którego miało dojść podczas tak zwanych „Dni Śląskich”. Szefowi ziomków w ostatniej chwili udaremniono wygłoszenie wyjątkowo ostrej antypolskiej mowy. W efekcie wybuchł skandal i kryzys wewnątrz organizacji. W Dusseldorfie zwołano zgromadzenie zarządu organizacji, na którym pierwotnie planowano wybór dwóch wiceprzewodniczących, ale nieoczekiwanie postawiono wniosek o odwołanie samego prezesa.
Głosowanie zakończyło się sensacyjnie - siedmioma głosami (28 do 21) Pawelkę odwołano ze stanowiska. Pawelka nie miał wyjścia i musiał po głosowaniu stwierdzić, że akceptuje wynik i decyzję zarządu. Tym samym jego 13-letnia era szefa ziomków śląskich dobiegła końca.
Rudi Pawelka nigdy nie reagował na krytykę, był zawsze antypolski i wyjątkowo roszczeniowy. Nie zwracał także uwagi na medialne ostrzeżenia, że młodzieżowa organizacja ziomków śląskich (Schlesische Jugend) od dłuższego czasu jest infiltrowana przez neonazistów. Już wtedy oficjalnie szefowa Związku Wypędzonych Erika Steinbach zdystansowała się od Pawelki i śląskiej młodzieżówki, natomiast przewodniczący Zimków Śląskich Rudi Pawelka zbagatelizował problem, chociaż media ujawniły ścisłe związki pomiędzy młodzieżówkami ziomków śląskich, a neonazistami.
Neonaziści poprzez wykorzystywanie stron internetowych bezkarnie polecali swoim sympatykom wstępowanie do Schlesische Jugend (SJ) po to, by przejąć władzę w tej organizacji. Ujawniono wiele rasistowskich i antysemickich treści wpisywanych na forach internetowych założonych przez młodych niemieckich działaczy. Istnieją dowody, że młodzi neonaziści od dawna prowadzą rekrutacje wśród młodzieżowej organizacji ziomków śląskich SJ.
Rudiemu Pawelce to nie przeszkadzało i w rozmowie z nami na ten temat stwierdził, że jest to tylko medialna nagonka na jego organizację, a opisane wydarzenia są jedynie pojedynczymi przypadkami. Tym razem jednak miarka się przebrała i sami ziomkowie śląscy w trybie nagłym odwołali Pawelkę, uznając, że jest on zbyt groźnym i niebezpiecznym radykałem.
![Dlaczego Polski zabrakło na rozmowach w Genewie? Tak tłumaczył się wiceminister spraw zagranicznych [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/11/27/n_83cc174f1566ec5d36b98b2b196580bd3e0cdccb53368bd1a79c3af7fff8ee10_c.jpg?r=1,1)
