- Istnieje niezbędna podstawa prawna dla zbudowania gazociągu Jamał II, a jest nią podpisane w 1993 roku porozumienie międzyrządowe - powiedział w Witebsku na Białorusi szef rosyjskiego koncernu energetycznego Gazprom Aleksiej Miller.
Miller powołuje się na porozumienie między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a rządem Federacji Rosyjskiej o budowie systemu gazociągów dla tranzytu rosyjskiego gazu przez terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i dostawach rosyjskiego gazu do Rzeczypospolitej Polskiej z 25 sierpnia 1993 r. Rząd Donalda Tuska pod koniec października 2010 r. zgodził się na podpisanie protokołów zmieniających polsko-rosyjską umowę dotyczącą dostaw gazu ziemnego oraz budowę gazociągów z Rosji przez terytorium Polski.
Oprócz tego szef Gazpromu przypomina niedawno podpisane memorandum. - Zgodnie z memorandum, które podpisaliśmy niedawno z polskimi kolegami w Sankt-Petersburgu rozpoczęto prace nad przygotowaniem techniczno-ekonomicznych założeń projektu, które zakończą się pod koniec bieżącego roku - powiedział Miller dodając, iż projekt zostanie następnie przedstawiony do publicznej oceny.
Na początku kwietnia w Petersburgu polski przedstawiciel w EuRoPol Gazie Mirosław Dobrut podpisał z Gazpromem memorandum ws. budowy drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa, która miałby przebiegać przez Polskę. Obecny przy podpisaniu był wicepremier Janusz Piechociński. Informacja o podpisaniu dokumentu wywołała popłoch w polskim rządzie. Następnego dnia po podpisaniu dokumentu premier Tusk mówił, że nic o tym nie wie. Później minister skarbu Mikołaj Budzanowski oświadczył, że to jedynie porozumienie techniczne, a nie umowa, która zobowiązywałaby kogokolwiek do rozpoczęcia budowy. Ostatecznie Budzanowski stracił stanowisko.