Prokuratura Okręgowa w Warszawie w listopadzie wszczęła śledztwo w sprawie korupcji w procesie otwierania polskiego rynku kolejowego i konstruowania rozkładu jazdy. Jak pisała Wp.pl zostało wszczęte „w sprawie przyjęcia w nieustalonym czasie, jednak nie wcześniej niż od lipca 2025 r. do dnia 31 października 2025 r. w Warszawie, korzyści majątkowej lub osobistej, bądź ich obietnicy, w związku z trwającym procesem realizacji zadań, wynikających z wprowadzania zasad konkurencyjności na polskim rynku kolejowym i konstruowania rozkładu jazdy, pozostających w związku z pełnieniem przez dane osoby funkcji publicznej”.
Potwierdzam, że Prokuratura Okręgowa w Warszawie nadzoruje wszczęte śledztwo z zawiadomienia PKP Intercity, jednakże z uwagi, że rozpoczęło się w oparciu o materiały niejawne nie możemy podać szczegółowych informacji, czego konkretnie dotyczy. Prokurator -referent podjął już działania zmierzające do odtajnienia materiału dowodowego, co pozwoli na sprawne komunikowanie medialne
– powiedział portalowi Niezależna.pl Piotr Skiba rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Fatalny rozkład i straty spółki
Śledztwo się toczy, prokuratura odmawia podania szczegółów postępowania, a konkretne działania pokazują, że czeski przewoźnik ma stworzone w Polsce cieplarniane warunki, uderzające w krajowych operatorów.
Świadczy o tym nowy rozkład, za który odpowiada spółka PKP Polskie Linie Kolejowe. Według naszych informacji wątpliwości do jego kształtu zgłaszała spółka PKP Intercity. Bezskutecznie.
Zgodnie z obowiązującym od grudnia rozkładem, pociągi RegioJet na trasie Warszawa –Wschodnia - Gdynia Główna (Odjazd: 10.27 – Przyjazd: 13.15 – co daje czas podróży 2:48 min) pokonują trasę szybciej niż pociągi PKP Intercity Premium (Pendolino) (Odjazd: 10.37 – Przyjazd: 13.27 – czas podróży 2:50 min ). Odjeżdżają na 10 min. przed pociągami PKP Intercity. To kanibalizowanie przewozów.
Od 14 grudnia 2025 r. do 7 marca 2026 r. zostały odwołane dwie pary pociągów Intercity Premium na trasie Warszawa-Kraków. W to miejsce zostały wprowadzone pociągi czeskiego RegioJet. Wynika to z ograniczonej przepustowości torów.
W związku z takimi decyzjami wyniki finansowe PKP Intercity ulegną pogorszeniu, z uwagi na spadek sprzedaży biletów na tych trasach. Szacuje się, że strata może wynieść od 200 do 300 mln zł rocznie.
Na skutek włączenia do ruchu zagranicznych przewoźników utrata przychodów ze sprzedaży biletów, w tym obniżenie cen to kwota od 200 do 300 mln zł rocznie. To kwota przewidywana przez ekspertów
– twierdzi b. minister infrastruktury Andrzej Adamczyk (PiS).
Ograniczenia połączeń
Problemów z nowym rozkładem jest więcej. Na trasie Warszawa-Kraków pociągi kategorii Express InterCity Premium podróżują o 20 min dłużej niż dotychczas. To efekt prac modernizacyjnych na Centralnej Magistrali Kolejowej. Z Krakowa ograniczony jest także ruch Kolei Małopolskich. W wyniku grudniowej korekty rozkładu jazdy 2025, Oświęcim straci jedyne połączenie kolejowe z Warszawą. Do stolicy będzie kursować także mniej pociągów z Rzeszowa. Z siedmiu połączeń zostanie pięć.
Ministerstwo Infrastruktury nie odpowiedziało, podczas niedawnego posiedzenia komisji w Sejmie, na pytania posłów dotyczące Regio Jet i nowego rozkładu. Wobec tego posłowie Andrzej Adamczyk, Rafał Weber, Michał Moskal i Mariusz Krystian wystosowali interpelację.