Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Nie wolno zmarnować dorobku Kwiecińskiego

Odszedł od nas człowiek, który od samego początku tworzył ideowe oblicze „Gazety Polskiej”. Jacek był jednym z niewielu prawdziwych konserwatystów.

Odszedł od nas człowiek, który od samego początku tworzył ideowe oblicze „Gazety Polskiej”. Jacek był jednym z niewielu prawdziwych konserwatystów. Wystarczy spojrzeć na jego teksty, by zorientować się, że przez kilkadziesiąt lat wiernie propagował ten sposób widzenia świata i edukował Polaków, przenosząc swoje poglądy na konkretne sytuacje. Od lat wiele osób namawiało Jacka, by zgromadził twórczość w książkach albo przynajmniej pomógł stworzyć zbiór wybranych myśli. Wiecznie zajęty pisaniem tekstów i redagowaniem działu Świat – nie zdążył. Musimy coś zrobić, by ten dorobek nie przepadł. Polska potrzebuje kręgosłupa i wizji ideowej tworzonej przez Kwiecińskiego. Można było się z nim nie zgadzać, ale ignorowanie jego publicystyki świadczyłoby o mentalnym analfabetyzmie.

W najbliższych miesiącach będziemy przypominać najważniejsze publikacje Jacka. Postaramy się też, by dział zagraniczny kontynuował jego politykę: proamerykańską i konserwatywną. Zadanie jest naprawdę trudne. Siłą człowieka jest zdolność do tworzenia dzieł, które go przetrwają. Mam wrażenie, że dopiero teraz wielu ludzi zobaczy, jak niezwykły człowiek żył pośród nas. Jego ekscentryzm, ale też i skromność utrudniały mu promowanie własnej osoby. Dzisiaj będziemy to robić, wiedząc, że zostawił po sobie wielkie bogactwo. Wielkie i niestety za życia niedocenione.                                

 



Źródło:

Tomasz Sakiewicz