Dziś, 15 sierpnia, świętujemy 104. rocznicę Bitwy Warszawskiej, kulminacyjny punkt wojny polsko-bolszewickiej w latach 1919-1920. Triumf Polaków w trwającej kilka dni batalii na przedmieściach stolicy zatrzymał komunistyczną nawałę, która miała w swoich planach zalać całą Europę. Polska heroicznym czynem obroniła także swoją świeżo odzyskaną niepodległość. Od lat 20. XX wieku 15 sierpnia obchodzony jest jako Święto Wojska Polskiego, wcześniej Święto Żołnierza. Z tej okazji w Warszawie odbywa się uroczysta defilada.
Od 13 do 15 sierpnia 1920 r. na przedpolach Warszawy odbyła się decydująca batalia wojny polsko-bolszewickiej. Została rozegrana zgodnie z planem operacyjnym, który w oparciu o ogólną koncepcję Józefa Piłsudskiego opracowali szef sztabu generalnego Tadeusz Rozwadowski, płk Tadeusz Piskor i kpt. Bronisław Regulski.
Batalia toczyła się na obszarze pomiędzy Dęblinem a granicą z Prusami Wschodnimi. Była sumą kilku starć. W jej wyniku straty strony polskiej wyniosły ok. 4,5 tys. zabitych, 22 tys. rannych i 10 tys. zaginionych. Straty zadane Sowietom nie są znane. Przyjmuje się, że ok. 25 tys. żołnierzy Armii Czerwonej poległo lub zostało ciężko rannych, 60 tys. trafiło do polskiej niewoli, a 45 tys. zostało internowanych przez Niemców.
Bitwa Warszawska została uznana za osiemnastą przełomową bitwę w historii świata. Zdecydowała o zachowaniu niepodległości przez Polskę i zatrzymała rozprzestrzenianie się rewolucji bolszewickiej na Europę Zachodnią.
"Na uwagę zasługuje wyjątkowa motywacja bohaterskich obrońców naszej Ojczyzny oraz walczących u ich boku żołnierzy reprezentujących różne nacje. Złem, przeciw któremu walczyli nasi pradziadowie, była nie tylko utrata dopiero co odzyskanego niepodległego państwa na rzecz moskiewskiego imperium. Stawką było też uniknięcie koszmaru totalitarnej tyranii i obrona wartości fundamentalnych dla cywilizacji Zachodu"
- napisał w liście do rodaków z okazji 104. rocznicy Bitwy Warszawskiej prezydent RP Andrzej Duda.
"Uroczystości upamiętniające Wiktorię Warszawską 1920 roku są więc nie tylko okazją do radosnego świętowania, do manifestowania dumy z wielkiego sukcesu naszych przodków i chwały polskiego oręża. Przypominają także, że suwerenna Rzeczpospolita to nasze najważniejsze wspólne dobro. Że dla Jej siły i suwerenności – a tym samym dla naszych swobód i wspólnej pomyślności – warto walczyć i pracować. To dumne sierpniowe święto wzywa, abyśmy łączyli nasze siły w trosce o bezpieczeństwo i zasobność Ojczyzny – a także o to, aby wolność, solidarność i sprawiedliwość były jej najwyższymi prawami" - dodał prezydent.
Andrzej Duda zaprosił także na odbywającą się dzisiaj defiladę.
Od lat 20. XX w. 15 sierpnia jest Świętem Żołnierza, a od 1992 r. - oficjalnie ustanowionym Świętem Wojska Polskiego.
- W dniu Święta Wojska Polskiego spotkajmy się wszyscy na wielkiej defiladzie wojskowej. Niech dźwięk maszerujących pododdziałów stanie się echem dumnej historii polskiego oręża, a imponujący sprzęt i nowoczesne uzbrojenie, świadectwem przełomowych zmian w polskich Siłach Zbrojnych! - wezwał prezydent RP.
Defilada rozpocznie się o godzinie 14.00 na warszawskiej Wisłostradzie. Podobnie jak w ubiegłym roku, uczestniczyć w niej będzie ponad 2 tys. żołnierzy i ponad 200 jednostek sprzętu wojskowego. Podczas defilady planowane są wystąpienia prezydenta Andrzej Dudy, premiera Donalda Tuska oraz szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Poza żołnierzami wszystkich rodzajów wojsk, weźmie w niej udział prawie 100 żołnierzy z wojsk i struktur sojuszniczych: ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Rumunii, a także reprezentacje Eurokorpusu i Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO. Towarzyszyć im będzie niemal 80 statków powietrznych, a także 220 sztuk sprzętu naziemnego, w tym czołgi Abrams, transportery Rosomak i Borsuk, armatohaubice Krab i K9, wyrzutnie rakietowe Himars i przeciwlotnicze systemy Patriot i Mała Narew.
Dzisiaj rano Zwierzchnik Sił Zbrojnych, prezydent Andrzej Duda, złoży wieniec przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego przy Belwederze; następnie o godz. 10.00 weźmie udział, wraz małżonką Agatą Kornhauser-Dudą, we mszy św. za ojczyznę i polskich żołnierzy w Katedrze Polowej Wojska Polskiego. W mszy św. weźmie także udział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
W południe, przed Grobem Nieznanego Żołnierza na placu Marszałka Józefa Piłsudskiego w Warszawie, żołnierze jak co roku oddadzą hołd bohaterom podczas uroczystej odprawy wart. W uroczystości wezmą udział m.in. prezydent, marszałek Sejmu Szymon Hołownia, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska i szef MON.
Uroczystości upamiętniające 104. rocznicę Bitwy Warszawskiej odbędą się też m.in. w miejscach związanych ze zwycięską bitwą. W Ossowie zostanie odprawiona msza pod przewodnictwem metropolity warszawskiego kard. Kazimierza Nycza. Po liturgii odbędzie się Apel Poległych, a w południe na polach Ossowskich zaplanowana jest rekonstrukcja Bitwy Warszawskiej 1920 roku.
Po południu w Radzyminie odbędzie się apel pamięci na cmentarzu, gdzie pochowani są żołnierze polegli w Bitwie Warszawskiej, podczas którego obecny będzie minister obrony narodowej.
Defilady wojskowe zaplanowano też m.in. w Krakowie, Kielcach, Białymstoku, Poznaniu, Łodzi, Lublinie i Szczecinie. Gorzów Wielkopolski, Ostrów Świętokrzyski, Olsztyn, Wrocław i Szczecin zorganizują pokazy sprzętu wojskowego. Obchody uświetnią koncerty, np. w Olsztynie koncert orkiestry wojskowej z Elbląga i zespołów, które tworzą wojskowi i w Świnoujściu koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu Orkiestry Wojskowej.