Szefowa MEN Anna Zalewska zapowiedziała podjęcie kroków prawnych przeciwko byłej minister oświaty, posłance PO Krystynie Szumilas, która pytała ją o insynuacje z publikacji „Gazety Wyborczej”,
Chodzi o publikację „Gazety Wyborczej” z 14 lipca, opublikowaną w wydaniu wrocławskim opublikowała i dotyczącą informacji ujawnionych rzekomo przez byłego pracownika dolnośląskiego oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża. Miał on - jak napisano w artykule - na polecenie ówczesnego dyrektora PCK we Wrocławiu pobrać 7 tys. zł ze środków ze sprzedaży odzieży używanej zbieranej przez PCK i wpłacić na kampanię Anny Zalewskiej.- Dlaczego nie ma pani odwagi tutaj stanąć i powiedzieć nauczycielom, Polakom, nauczycielom, uczniom, że nie brała pani udziału w przekrętach PCK na Dolnym Śląsku? Od ministra edukacji narodowej - przy takim zarzucie - oczekujemy natychmiastowego sprostowania. My chcemy wiedzieć, czy jest pani w to zamieszana czy nie – mówiła Szumilas.
Tymczasem po słowach Krystyny Szumilas, szefowa resortu edukacji zapowiedziała skierowanie przeciwko niej kroków prawnych.- Moje nazwisko pojawia się w kontekście nieprawidłowości, z którymi nie mam absolutnie nic wspólnego – mówiła w ubiegłym tygodniu szefowa MEN.
- Każdego dnia parlamentarnej debaty przekraczane są kolejne granice. Dzisiaj padła następna. Informuję panią poseł, że pani przekroczyła kolejną granicę. I nie tylko pani słowa skieruje do komisji etyki, ale rozpoczynam kroki prawne - powiedziała minister Zalewska.