"Musimy pamiętać, że wiele narodów współuczestniczyło w realizowaniu holokaustu. W tym także naród polski" - stwierdził rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar. Polacy byli oburzeni tą wypowiedzią. Jego słowa spotkały się z ostrą krytyką w sieci. Maciej Świrski, prezes Reduty Dobrego Imienia domaga się natychmiastowego ustąpienia Bodnara ze stanowiska.
Bodnar komentował w TVP artykuł opublikowany w lewicowym niemieckim dzienniku „Frankfurter Rundschau”, który opisywał
słowa premier Beaty Szydło wypowiedziane w Auschwitz napisał, że Polska chce przedstawić holokaust jako „czysto niemiecką zbrodnię, w której Polska nie miała udziału”.
Nie możemy zapominać o tym, że wśród polskiego narodu także znajdowały się osoby, które najzwyczajniej w świecie popełniły zbrodnie, popełniły błędy. Tak samo, jak były takie osoby w narodzie słowackim, węgierskim, francuskim
- mówił Bodnar w TVP Info.
O jego haniebnej wypowiedzi zrobiło się głośno w mediach społecznościowych.
Bodnar przeprosił dopiero po kilkunastu godzinach, gdy o jego skandalicznej wypowiedzi zrobiło się głośno.
Maciej Świrski w liście otwartym do Rzecznika Praw Obywatelskich zaznaczył, że
swoimi słowami Bodnar przyłączył się do antypolskiej kampanii nienawiści. Wezwał go, jako wysokiego urzędnika państwowego do
ustąpienia z zajmowanego stanowiska.
W przeciwnym wypadku okaże się pan człowiekiem niegodnym nie tylko podania ręki, ale nawet przebywania w Pańskim towarzystwie, tak jak to było z ludźmi, którzy sprzeniewierzyli się Ojczyźnie
– napisał Świrski.
Źródło: niezalezna.pl
#RPO
#Beata Szydło
#Auschwitz
#Maciej Świrski
#Adam Bodnar
mg