To zemsta na człowieku, który stwarza zagrożenie dla rządu Donalda Tuska. Chcą mu zamknąć usta. Ma gigantyczne zasięgi w mediach społecznościowych - mówił na antenie Republiki Zbigniew Ziobro, odnosząc się do zarzutów, które śledczy zamierzają postawić Dariuszowi Mateckiemu.
B. dyrektora generalnego Lasów Państwowych, b. dyrektora regionalnego ze Szczecina i b. dyrektora Centrum Informacyjnego LP zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego - poinformował we wtorek rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński.
Równolegle prokurator generalny Adam Bodnar przekazał we wtorek do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu oraz wyrażenie zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła Mateckiego w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości.
Kolejną pokazówkę rządzących skomentował na antenie Telewizji Republika poprzednik Bodnara, Zbigniew Ziobro.
- Chodzi o to, by ludzi zastraszyć i skłonić do złożenia takich zeznań, jakich sobie życzą. Wszystko dzieje się pod groźbą trafienia do aresztu i przechodzenia takiej katorgi, która spotkała księdza i dwie panie urzędniczki - przypomniał.
Stanął w obronie polityka: „różne rzeczy można powiedzieć o Darku Mateckim. Ja go znam od jak najlepszej strony. Nikt, kto go zna, nie odmówi mu jednego – gigantycznej pracowitości. Gdyby wszyscy posłowie byli tak pracowici, Sejm pracował na okrągło, ludzi nie dałoby się oderwać od zadań”.
- Darek Matecki jest bardzo pracowity. Jeśli wykonywał swoje obowiązki to na pewno się w nie angażował. Sama redakcja Onetu przyznała, że jest najsprawniejszym specjalistą w zakresie mediów społecznościowych na polskiej prawicy. Te umiejętności przekuwał na korzyść Lasów Państwowych w ramach zadań medialnych - przyznał Ziobro.
I dalej: „rozmawiałem z nim, mam do niego zaufanie. Ma dziesiątki dowodów na pracę, którą wykonywał. Wierzę jemu, nie prokuraturze. To kolejna burza w szklance wody, która ma przyszyć Darkowi Mateckiemu buty, przypisać rzeczy, które nie miały miejsca”.
Podkreślił, że „to zemsta na człowieku, który stwarza zagrożenie dla rządu Donalda Tuska”. - Chcą mu zamknąć usta. Ma gigantyczne zasięgi w mediach społecznościowych - podsumował.
Materiał z @RepublikaTV - Warszawa tonie w przestępczości, zagraniczne gangi czują się bezkarne, a służby zajmują się politycznymi porachunkami Tuska. Funkcjonariusze ścigają nie mafie, ale niewygodnych posłów. Dziś ja, jutro każdy, kto odważy się sprzeciwić tej władzy. pic.twitter.com/AHtBDzGvbS
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) February 25, 2025