Jak dodała, projekt obejmuje wszystkich członków WRON, ale "każdy przypadek będzie oceniany indywidualnie".
- IPN będzie wydawał swoją opinię na podstawie zgromadzonych dokumentów, na wniosek m.in. stowarzyszeń kombatanckich. Dopiero wtedy po uzyskaniu opinii minister obrony narodowej będzie podejmował decyzję - zapowiedziała.
Jak zaznaczyła, ta propozycja przyjęta została "w ważnym dniu, dniu pamięci o Żołnierzach Wyklętych".
- Chcemy przywrócić sprawiedliwość, chcemy, aby ci, którzy byli sprawcami brutalnych mordów na polskich patriotach ponieśli symboliczną karę. Bo degradacja stopnia wojskowego to jest symboliczna kara, a niektórzy zapłacili za to życiem. Mówimy o historii - od Żołnierzy Wyklętych po represje stanu wojennego - podkreśliła Kopcińska.
Według niej przyjęcie projektu przez rząd to symboliczna decyzja.
- Teraz zależy wszystko od tego jak sprawnie będą się toczyły prace w Sejmie i w Senacie. Myślę, że znajdzie on (projekt) duże zrozumienie wśród posłów, bo przywraca sprawiedliwość. Sprawia, by ofiara i sprawca nie byli stawiani na jednej szali. Jesteśmy to winni tym wszystkim, którzy o wolną, niepodległą Polskę walczyli - dodała rzeczniczka rządu.
Pytana o lotnika i kosmonautę gen. Mirosława Hermaszewskiego rzeczniczka rządu powiedziała, że "każdy wybierał swoją drogą".
- Każdy mógł w odpowiednim czasie dokonać wyboru i jeżeli wybrał zaangażowanie w reżim komunistyczny poniesie konsekwencje. (...) Można było zadecydować, wybieram reżim komunistyczny i jakąkolwiek formę współpracy, pracy z nimi, albo inną drogę. I teraz w myśl tego projektu konsekwencje faktycznie będą dotyczyć także takich przypadków - powiedziała.
Przyjęty przez Radę Ministrów projekt nowelizacji ustawy o powszechnym obowiązku obrony przewiduje możliwość pozbawiania stopni wojskowych – również pośmiertnie - żołnierzy w stanie spoczynku, którzy byli członkami m.in. WRON, KBW, pełnili służbę w organach bezpieczeństwa państwa wymienionych w ustawie lustracyjnej.