We wtorek premier Donald Tusk zorganizował tajne spotkanie dla polityków Koalicji Obywatelskiej - informuje Onet. W pierwszym tego typu spotkaniu odkąd został premierem, Tusk rugał mało aktywnych w mediach społecznościowych posłów. "Kierownik walnął pięścią w stół" - relacjonuje jeden z uczestników wydarzenia.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował w środę, że zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski po jego zawiadomieniu - wszczął śledztwo ws. podejrzenia popełnienia zamachu stanu. Zawiadomienie dotyczy m.in. premiera Donalda Tuska, marszałków Sejmu i Senatu, szefa RCL, niektórych sędziów i prokuratorów a także ministrów - w tym np. Adama Bodnara.
Donald Tusk na wieść o zawiadomieniu wrzucił w media społecznościowe filmik o tym, jak "zajmuje się ważniejszymi sprawami" - gra w ping-ponga. Media społecznościowe są dla niego faktycznie ważne, bo jak donoszą Onet i TVN 24, we wtorek zorganizował pierwsze tajne spotkanie polityków Platformy Obywatelskiej odkąd został premierem.
Łamanie prawa? CPK? Kolejne wpadki jego zastępcy w PO Rafała Trzaskowskiego? Brak pomocy dla powodzian? Nie, tematem była za mała aktywność polityków Platformy w mediach społecznościowych.
Jeden z uczestników stwierdził, że "kierownik" walnął pięścią w stół, ale "jak na siebie - delikatnie". Drugi przybliżył, że politycy dostali "kazanie" o tym, jak ważny jest internet w kampanii wyborczej. Mniej ogarniętym zasugerował, że jeśli nie mają pomysłów, niech kopiują jego, albo innych wyróżniających się kolegów. Co ciekawe poinformował też, że kierownictwo PO ma "aplikację, która śledzi aktywność w internecie" jego własnych posłów.
Tusk miał też stwierdzić, że bez obecności w internecie ich partia może nie wygrać z prawicą, która "dominuje w mediach społecznościowych".