Moskwa „j…e” PiS. Rosyjskie służby w wulgarnej akcji PO » CZYTAJ TERAZ »

Śledztwo ws. zamachu stanu obejmuje Bodnara. Co on na to? Zaatakował Święczkowskiego i Ostrowskiego

Nic nie zatrzyma prokuratury przed działaniami na rzecz obywateli, przed odpowiedzialnością na rzecz społeczeństwa i przed rozliczaniem tych wszystkich nieprawidłowości, które miały miejsce w ciągu ostatnich lat - w taki sposób prokurator generalny, minister sprawiedliwości Adam Bodnar skomentował obejmujące go prokuratorskie śledztwo po zawiadomieniu o podejrzeniu popełnieniu przestępstwa zamachu stanu.

Adam Bodnar
Adam Bodnar
fot. Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski poinformował w środę, że zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski po jego zawiadomieniu - wszczął śledztwo  ws. podejrzenia popełnienia zamachu stanu. Zawiadomienie dotyczy m.in. premiera Donalda Tuska, marszałków Sejmu i Senatu, szefa RCL, niektórych sędziów i prokuratorów a także ministrów - w tym Adama Bodnara.

Jeszcze w środę w rozmowie z portalem Niezalezna.pl prok. Ostrowski poinformował, że szef resortu sprawiedliwości, prokurator generalny, został poinformowany o wszczęciu śledztwa. W czwartek z kolei do zawiadomienia odniósł się sam Bodnar.

"Wierni żołnierze Zbigniewa Ziobry, czyli Bogdan Święczkowski oraz pan Michał Ostrowski, realizują bardzo konkretne polityczne zadania"

– zarzucił minister.

Z wypowiedzi Bodnara wynika, iż nie ma on zamiaru zmieniać przyjętego sposobu działań.

"Nic nie zatrzyma prokuratury przed działaniami na rzecz obywateli, przed odpowiedzialnością na rzecz społeczeństwa i przed rozliczaniem tych wszystkich nieprawidłowości, które miały miejsce w ciągu ostatnich lat"

– oznajmił.

Ogłosił, że zapozna się z zawiadomieniem, ale i zarzucił, że nie został o nim poinformowany w należyty sposób. - Jeśli składane jest tak poważne zawiadomienie, to po pierwsze, nie powinienem się o tym dowiadywać z mediów, po drugie, powinno mi to być przedstawione, a na razie jedyne, co dostałem, to bardzo skromne jednolinijkowe pismo od pana Ostrowskiego - oświadczył.

Informując o zawiadomieniu Święczkowski wyjaśnił, iż dotyczące go przestępstwo polega na tym, że od 13 grudnia ub.r. osoby nim objęte działają "w zorganizowanej grupie przestępczej, i w krótkich odstępach czasu (...) mając na celu zmianę konstytucyjnego ustroju RP oraz działając w celu osiągnięcia lub zaprzestania działalności TK oraz innych organów konstytucyjnych, w tym KRS i SN". 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Adam Bodnar