Organizatorzy Marszu Niepodległości już przygotowują się na próby zablokowania go przez Rafała Trzaskowskiego. Marsz stał się... wydarzeniem cyklicznym, a hasło zostanie zaprezentowane na budynku warszawskiego ratusza. - Nie będzie nam Trzaskowski dyktował, jak mamy świętować 11 listopada - stwierdza Robert Bąkiewicz.
Rafał Trzaskowski znany jest z tego, że walczy z Marszem Niepodległości. Tłumy patriotów z biało-czerwonymi barwami są najwyraźniej nie w smak prezydentowi Warszawy, który także i w tym roku zapowiada, że "narodowcy nie mogą mieć preferencji".
- Podejmowałem działania żeby zablokować sytuację, w której ten marsz miałby się odbywać, co roku automatycznie i to oczywiście podtrzymuję
- stwierdził Trzaskowski.
Rok temu władze stolicy zaskarżyły decyzję wojewody mazowieckiego o rejestracji cyklicznego wydarzenia Marsz Niepodległości. Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił ją, uwzględniając odwołanie warszawskiego ratusza w tej sprawie. Wojewoda i organizator Marszu Niepodległości złożyli zażalenia na decyzję Sądu Okręgowego, a Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił je. Ostatecznie marsz się odbył, gdyż szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk zdecydował o nadaniu mu statusu formalnego zgromadzenia organizowanego przez władze publiczne.
W tym roku stowarzyszenie Marsz Niepodległości postanowiło przygotować się na próby blokady Trzaskowskiego i... organizuje cykliczne zgromadzenie co piątek. "Nie będzie nam Trzaskowski dyktował, jak mamy świętować 11 listopada" - stwierdził Robert Bąkiewicz.
Marsz Niepodległości w tym roku będzie zgromadzeniem cyklicznym, ponieważ... robimy go co tydzień w piątek 😏. Zaczęliśmy wczoraj. Chętnych zapraszam co piątek o 14:00 na rondo Dmowskiego. Nie będzie nam Trzaskowski dyktował jak mamy świętować 11 listopada.
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) October 1, 2022
To nie koniec. Już 11 października poznamy hasło Marszu Niepodległości, które zostanie... zaprezentowane na gmachu warszawskiego ratusza, który - jak podkreślił prezes stowarzyszenia Marsz Niepodległości - "jest symbolem zwalczania oddolnej inicjatywy patriotycznej".
Oficjalne ogłoszenie hasła #MarszNiepodległości2022 już 11 października. Będzie w trochę innej formie niż zwykle 😉 Więcej w oświadczeniu ⤵ pic.twitter.com/NzKdlBpOd3
— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) October 5, 2022
Trzaskowski, który wielokrotnie apelował, by zdelegalizować Marsz Niepodległości, tylko raz powiedział, że "poszedłby na marsz", gdyby "nie był wykorzystywany politycznie" (choć nie jest to marsz pod żadnymi barwami partyjnymi, a idą w nim tysiące ludzi o różnych poglądach) - w czasie, gdy... walczył o głosy w kampanii wyborczej w 2020 roku.