Tobiasz Bocheński prawdopodobnie został nowym europosłem - tak wynika z badań exit poll. Oznacza to, że 36-letni polityk jest jednym z największych wygranych tegorocznych eurowyborów. Po porażce w wyborach samorządowych, dobrze wykorzystał czas kampanii wyborczej i pokonał "jedynkę" PiS w okręgu warszawskim.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego KO zdobyła 38,2 proc. głosów, PiS - 33,9 proc., Konfederacja - 11,9 proc., Trzecia Droga (PSL i Polska 2050) - 8,2 proc., a Lewica - 6,6 proc. - wynika z badania exit poll Ipsos.
Jeżeli wyniki wyborów do europarlamentu się potwierdzą, to zdecydowanie warto zauważyć doskonały wynik Tobiasza Bocheńskiego. 36-letni polityk, w latach 2019–2023 wojewoda łódzki, w 2023 wojewoda mazowiecki, w wyborach samorządowych kandydował na prezydenta Warszawy i nie zdołał wówczas doprowadzić do drugiej tury, przegrywając z Rafałem Trzaskowskim.
W kolejnych wyborach, tym razem europejskich, Bocheński był "dwójką" na warszawskiej liście PiS i wszystko na to wskazuje, że uzyskał lepszy wynik od Małgorzaty Gosiewskiej, pozbawiając "jedynkę" mandatu. Tym samym Gosiewska zostałaby w polskim Sejmie, a dużo młodszy Tobiasz Bocheński ruszyłby na europejskie salony, stając się jednym z największych wygranych eurowyborów.
Jeśli potwierdzą się sondażowe wyniki wyborów i warszawski radny Tobiasz Bocheński (PiS) dostanie się do Parlamentu Europejskiego, jego mandat zostanie wygaszony, a w Radzie Warszawy zasiądzie Jolanta Kasztelan (PiS).