Donald Tusk w rocznicę "nocnej zmiany", kiedy to obalono rząd Jana Olszewskiego, zwołał wiec Platformy Obywatelskiej w Warszawie. Ale nie wszyscy mogli go wysłuchać - niezwykle głośny protest przygotowali "Obywatele RP", czyli... ludzie, którzy do tej pory popierali Tuska. Dochodziło do spięć i kłótni!
Jak się okazało, podczas wiecu Tuska w Warszawie doszło do... kłótni między zwolennikami Tuska, a ludźmi z organizacji "Obywatele RP", którzy protestowali przeciwko "poniewieraniu drugim człowiekiem na granicy polsko-białoruskiej". I nie, nie chodzi im o atakowanych polskich żołnierzy, a o nielegalnych migrantów-agresorów.
- Spier...j! Odejdź stąd - słyszymy, jak jedna kobieta krzyczy do drugiej. "Donald Tusk to morderca!" - wydziera się ktoś przez megafon. Emocje sięgały zenitu.
[Uwaga wulgaryzmy]. Coraz więcej emocji między zwolennikami @donaldtusk a uczestnikami manifestacji @ObywateleRP
— Łukasz A. Jankowski (@LAJankowski) June 4, 2024
"strefa Tuska to strefa śmierci" pic.twitter.com/7kyf33CCIC
"Stop pushbackom na granicy" - krzyczeli Obywatele RP, czym doprowadzali do szału zwolenników Tuska, którzy chcieli wysłuchać swojego idola. W rejonie, gdzie miał miejsce protest, nie było to możliwe - grupa była zbyt głośna.
Wielu zwolenników @donaldtusk nie może wysłuchać swojego idola, bo zagłuszają go @ObywateleRP 🤔 pic.twitter.com/qqNBnjXjJv
— Łukasz A. Jankowski (@LAJankowski) June 4, 2024