Za nami debata polityczna w Telewizji Republika a dotyczyła ona m.in. wyborów samorządowych i kampanii, która je poprzedziła. - Donald Tusk przeholował, wydawało mu się, że nakręci spiralę nienawiści wobec PiS i wywoła przekonanie w społeczeństwie, że z ludźmi z PiS-u jest coś nie tak - stwierdził Jan Kanthak z Suwerennej Polski. Finalnie - wygrał PiS.
Wybory samorządowe 2024 były jednym z głównych tematów debaty politycznej Telewizji Republika. Gośćmi Katarzyny Gójskiej byli politycy - Joanna Lichocka z PiS, Paulina Matysiak z Lewicy, Jan Kanthak z Suwerennej Polski oraz Łukasz Osmalak z Polski 2050. Wybory, które odbyły się 7 kwietnia, wygrało Prawo i Sprawiedliwość.
Poseł Joanna Lichocka (PiS) podkreśliła, że PiS ma "bardzo mądrych, lojalnych i wiernych wyborców".
- Nie dają się nabrać na propagandę hejtu, ataku, szczucia, jaką prowadzi koalicja 13 grudnia od 15 października - powiedziała Lichocka. Podkreśliła, że wolnym głosem jest Telewizja Republika, a "wszystkie inne niezależne media zostały spacyfikowane i zniszczone przez koalicję 13 grudnia".
Mimo tego, że są karmieni takim jadem, nie wierzą w to. PiS po raz 9. z rzędu wygrywa wybory. W moim okręgu sieradzkim udało nam się zachować stan posiadania. Do sejmiku łódzkiego wprowadziliśmy w okręgu sieradzkim tyle samo radnych, ilu mieliśmy 6 lat temu
Lewicowa posłanka Paulina Matysiak podsumowała to, co działo się w kampanii wyborczej.
- Przyglądając się kampanii samorządowej z boku, to miałam wrażenie, że ona w porównaniu do kampanii parlamentarnej przebiegała dość spokojnie - stwierdziła Matysiak, dodając: - Nie dziwi mnie to, że tych emocji jest więcej w większych miastach, bo media chętniej relacjonują wybory w tych dużych miastach. Nieprzypadkowo oczy Polski zostały zwrócone na Warszawę.
Poseł Suwerennej Polski Jan Kanthak zwrócił uwagę na agresję w kampanii wyborczej, m.in. na siłowe wejście do domu ciężko chorego Zbigniewa Ziobro.
Donald Tusk przeholował, wydawało mu się, że nakręci spiralę nienawiści wobec PiS i wywoła przekonanie w społeczeństwie, że z ludźmi z PiS-u jest coś nie tak (...) Wyborcy zobaczyli, że tam jest jedna wielka pustka programowa, ideowa. Dziś rządzący, jedynym czym się kierują, to wendettą.
Mimo porażki wyborczej, poseł Łukasz Osmalak z Polski 2050, nie tracił dobrego nastroju. Miał swoje wyliczenia - stwierdził, że wynik Zjednoczonej Prawicy to ok. 34 procent, a koalicja, która obecnie rządzi - około 52-53 procent. Wówczas padła pewna uwaga: Platforma Obywatelska przygotowała grafikę, na której widać Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego z podpisem "Koalicja demokratyczna 52%". Nie ma natomiast liderów innych ugrupowań, choć wolnego miejsca na grafice było sporo...
- Ja mogę odpowiadać za siebie, za moich kolegów, koleżanki. Uważam, że to nie było ani fajne, ani smaczne. Szpileczki są i będą... - powiedział Osmalak.