Polski Ład to bardzo dobre rozwiązanie dla mieszkańców Rzeszowa, dla samorządów. Na pewno sprawi, że samorząd będzie dysponował jeszcze większymi środkami finansowymi na inwestycje - rozpoczęła Ewa Leniart, kandydatka Prawa i Sprawiedliwości. Na pytanie, czy ma wątpliwości wobec środków z Unii Europejskiej, przyznała: „środki z UE są potrzebne dla Rzeszowa”.
- Jeśli będziemy mieli dobrego prezydenta, a ja takim będę, spożytkujemy je na cele prorozwojowe. Budowa nowych rozwiązań komunikacyjnych, drogi, obwodnica. Ale równie ważne są nowe, wysoko płatne miejsca pracy. Tutaj samorząd też ma rolę do odegrania - mówiła Leniart.
Konrad Fijołek przekonywał, że „rząd PiS-u i Solidarnej Polski w ostatnich latach mocno sponiewierał samorządy, ograbiając je z finansów i z niezależności”, dlatego - jak wskazał - bardzo ważne jest, żeby samorządy dostały rekompensatę.
Kandydat Marcin Warchoł przekazał, że najważniejsza dla niego jest służba zdrowia; zadeklarował, że środki skieruje na „budowę szpitala, a także Centrum Zdrowia Dziecka, nowe przychodnie”.
Grzegorz Braun obruszył się na określenie „Fundusz Odbudowy”, określając dodatkowe środki jako „fundusz zadłużania”.
- Nie chcę żeby Bruksela zadłużała Warszawę, a Warszawa zadłużała Rzeszów
- powiedział.
Kandydaci pytani, czy będą przekonywać mieszkańców do przyjmowania preparatów, Leniart przypomniała, że na Podkarpaciu wykonano ponad milion szczepień.
- Im więcej osób zaszczepionych, tym większe prawdopodobieństwo, że kolejnych fal i lockdownów nie będzie
- przyznała.
Warchoł ponownie zadeklarował zwiększenie wydatków na służbę zdrowia o milion złotych.
Jestem za tym, by samorządy mogły wkroczyć w proces szczepień - mówił z kolei Fijołek.
Braun z kolei zwrócił się do mieszkańców Rzeszowa słowami: „chcą was testować, szczepić, zamykać i później dzielić na zaszczepionych i niezaszczepionych. Ja się na to nie zgadzam, nie będzie segregacji”.
W kolejnej rundzie kandydaci pytani byli o działania zmierzające do rozwiązania problemu zanieczyszczenia powietrza.
Musimy szybko podjąć działania, które wiążą się z wymianą pieców "kopciuchów". (…) Trzeba też zmniejszać ruch prywatnymi autami w centrum - odpowiadał jako pierwszy Fjiołek.
Braun zaapelował, by „nie niszczyć zielonych płuc Rzeszowa”.
Leniart zapowiedziała utworzenie funduszu antysmogowego, który pozwoli mieszkańcom na uzupełnienie wkładu własnego i wymianę pieców. Tych kwalifikujących się do wymiany - przypomniała - jest 7 tysięcy.
Warchoł wskazał, że uruchomi program sadzenia drzew.