Najnowszy sondaż wyborczy. Prawo i Sprawiedliwość szybuje do góry. A Hołownia? Pikuje w dół!
Według opublikowanego dziś sondażu IBRiS, gdyby wybory parlamentarne odbyły się w najbliższą niedzielę, to wygrałoby je Prawo i Sprawiedliwość, zdobywając ponad 33 proc. głosów. Partia rządząca odnotowała względem grudnia kilkupunktowy wzrost poparcia.
W porównaniu z poprzednim sondażem, również na zlecenie Radia ZET, wykonanym w grudniu to wzrost o 3,8 pkt. proc. (poprzednio – 29,6 proc.).
Drugą siłą w Sejmie byłaby Koalicja Obywatelska, na którą głosowałoby 27,2 proc. wyborców – wzrost o 3,5 pkt. proc. (w poprzednim badaniu – 23,7 proc.).
Na podium znalazłaby się też Polska 2050 Szymona Hołowni, która może liczyć na 9,2 proc. głosów (poprzednio – 9,9 proc.).
Czwarta jest Lewica, która uzyskała 8,9 proc. poparcia (poprzednio – 8,2 proc.).
Wynik Konfederacji wzrósł do 7 proc. (poprzednio 5,5 proc.).
PSL-Koalicja Polska cieszy się poparciem 5,9 proc. respondentów (poprzednio – 6,1 proc.).
A jak z frekwencją?
W porównaniu z poprzednim sondażem zmalała grupa wyborców, którzy nie zdecydowali, na kogo oddać głos - jest ich 8,4 proc. (poprzednio – 17 proc.).
Gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, to wzięłoby w nich udział 53,3 proc. uprawnionych do głosowania. Głosu nie oddałoby 43,1 proc. ankietowanych. Grupa niezdecydowanych to 3,6 proc. ankietowanych. W poprzednim, grudniowym sondażu, 7,2 proc. badanych nie wiedziało, czy poszłoby oddać swój głos.
Sondaż IBRiS przeprowadzono na zlecenie Radia ZET 14-15 stycznia 2023 roku metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).
Źródło: niezalezna.pl, PAP
