Medialna wojna o kasę
O sprawie pisaliśmy na Niezależnej niedawno, przy okazji pojawienia się informacji o pozwie złożonym przez Pawła Muchę przeciwko Narodowemu Bankowi Polskiemu. Przypomnijmy, Mucha będący pozostaje członkiem zarządu NBP, pozostaje w konflikcie z prezesem Adamem Glapińskim i zarzuca mu niewykonywanie obowiązków i krytykuje współdziałanie organów banku centralnego. Obecnie zażądał wypłacenia mu - według niego należnej mu z tytułu premii i nagród - kwoty ponad 140 tysięcy złotych.
W piątek opublikował trzystronicowy list z zarzutami wobec Adama Glapińskiego. Dziś natomiast doczekał się odpowiedzi od rzecznika NBP, Wojciecha Andrusiewicza. "Zarządzenie prezesa NBP z 2011 r. czyli jeszcze z czasów urzędowania prof. Marka Belki dość precyzyjnie określa zasady dotyczące reprezentowania banku na zewnątrz i wypowiadania się w jego imieniu i co ważne, ma ono umocowanie ustawowe. Nie daje przestrzeni do swobodnego decydowania, przez pracowników czy członków zarządu o zakresie i formule komunikacji banku" - podkreślił rzecznik.
Niestety pan Paweł Mucha te uregulowania od dłuższego czasu łamie, na co wielokrotnie inni członkowie zarządu zwracali uwagę. I nie są usprawiedliwieniem żadne emocje jakimi może się pan Paweł Mucha kierować
– podkreślił Andrusiewicz. "Mam niestety nieodparte wrażenie, że prowadzona od dłuższego czasu komunikacja pana Pawła Muchy zmierza tylko i wyłącznie do tego by wywrzeć medialną presję na wypłatę nienależnych mu, acz niemałych nagród i premii" - dodał.
Żenada i brak refleksji
Podobnego zdania są komentatorzy i publicyści i to... od prawa do lewa.
To co robi Paweł Mucha jest żenujące. Wojna o kasę z wykorzystaniem mediów. Wszystko bez głębszej refleksji jak to wszystko szkodzi NBP
– napisał Piotr Nisztor, publikujący także w naszej redakcji.
To co robi Paweł Mucha jest żenujące. Wojna o kasę z wykorzystaniem mediów. Wszystko bez głębszej refleksji jak to wszystko szkodzi @nbppl https://t.co/n11zNQ5SXp
— Piotr Nisztor 🇵🇱 (@PNisztor) December 16, 2023
Ale hipokryzję Musze wytknął także chociażby Wojciech Czuchnowski z Gazety Wyborczej.
Dopóki Panu płacono jak Pan chciał, siedział Pan cicho i Glapiński mógł dostawać każde pieniądze
– zauważył Czuchnowski.
Dopóki Panu płacono jak Pan chciał,siedział Pan cicho i Glapinski mógł dostawać każde pieniądze https://t.co/uGb2kyNktd
— wojciech czuchnowski (@czuchnowski) December 16, 2023
 
                        
        
        
        
         
            
            
           
                         
                         
                        ![Kosiniak-Kamysz odtrąbił swój wielki "sukces". Otrzymał ripostę od Błaszczaka [ZOBACZ]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_2200cc10d9139cf7554b76f63b8a0c5a007f833b81b96e42f9a1bd525b10cc89_c.jpg?r=1,1) 
             
            ![Skandal z Jońskim w roli głównej. "Kierujemy zawiadomienie do prokuratury" - zapowiadają politycy PiS [WIDEO]](https://files.niezalezna.tech/images/upload/2025/10/31/n_594ab7700fd8ff082cc03e6151460b2002bdbbec62e2283ead2ecff0959725f7_c.jpg?r=1,1) 
             
             
             
             
            