"Kochani, dawno się nie odzywałem, ale sytuacja jest szczególna" - tak zaczął swój pierwszy od pięciu lat wpis na platformie X Sławomir Nowak. Były minister w rządzie Tuska powraca...z licytacją swoich obrazów.
Były minister transportu Sławomir Nowak po utracie władzy przed partię Donalda Tuska znalazł zajęcie na Ukrainie. U naszych wschodnich sąsiadów zajął się remontem dróg.
Efektem jego działalności było postawienie mu kilkunastu zarzutów. Został oskarżony o popełnienie m.in. przestępstw korupcyjnych. Jako szef Ukrawtodoru miał żądać i przyjmować korzyści majątkowe oraz obietnice takich korzyści w zamian za wsparcie konkretnych firm, które wygrywały przetargi na remont dróg. Zdaniem śledczych miał za to dostać ponad 6,1 mln złotych.
Po powrocie do Polski został aresztowany na dziewięć miesięcy, a po opuszczeniu zakładu ma zakaz opuszczania kraju. Jego sprawy są nadal w toku.
Tuż po opuszczeniu aresztu na warszawskiej Białołęce Sławomir Nowak w 2020 roku aktywnie włączał się w mediach społecznościowych w kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego. Teraz też widać, że interesuje się sytuacją polityczną. Swoją aktywność rozpoczął od podawania dalej "orędzia noworocznego" prezydenta Warszawy, a także kampanijnych zapowiedzi kandydata KO na prezydenta.
Swój powrót do aktywnego życia publicznego Nowak postanowił rozpocząć od wystawienia na licytację WOŚP swoich obrazów.
"Obraz dyptyk przedstawiający Gdańskie Żurawie w zimowej zadymce. Autorem jest Sławomir Nowak. Obraz wykonany techniką akrylu na płótnie, z użyciem farb metalicznych, dzięki którym nabiera głębi i zmienia się wraz z kątem padania światła" - czytamy w opisie aukcji.
Zwycięzca licytacji może otrzymać dedykację na dziele oraz ma do wyboru odbiór osobisty lub wysyłkę. Obecnie oferta cieszy się dużo większym zainteresowaniem niż aukcje niektórych członków obecnego rządu, w tym ministrów z resortu zdrowia.