To pierwsza kadencja Marty Wcisło w Parlamencie Europejskim. Awans do europolityki był dla niej wielkim przeżyciem. Tuż po wyborach, udała się do Strasburga, gdzie korzystała z turystycznych uciech. Już wtedy zasłynęła nagraniem, irytując opinię publiczną, pytając "czy - tak jak w Strasburgu - nie może być w Polsce?".
“Fenkju. Pani przewodnicząca…”
Europoseł Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło pokazała inne nagranie z udziałem Wcisło. W tym wystąpieniu polityk poruszyła problem na rynku energii w Polsce.
Spośród językowych zagadek, można przywołać na przykład zdanie:
„problemy z wysokimi cenami generują też firmy i zamykają się z tego powodu”.
Polityk podzieliła się wnikliwą analizą, że obecnie trudna sytuacja wynika z „ośmiu lat złych… niewłaściwych rządów PiS-u, który nie postawił na transformację energetyczną”.