We wtorek Sejm ma głosować nad ratyfikacją decyzji Rady Europejskiej z grudnia ub.r. w sprawie zwiększenia zasobów własnych Unii. Tymczasem Platforma Obywatelska namawia do przesunięcia posiedzenia sejmu o dwa tygodnie. „Krajowy Plan Odbudowy został oficjalnie wysłany do Komisji Europejskiej i jest dokumentem zamkniętym, nie podlega żadnej weryfikacji, dlatego odwlekanie ratyfikacji Funduszu Odbudowy jest nieuzasadnione”. - powiedział w poniedziałek wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda.
Podczas briefingu prasowego przed siedzibą KPRM Buda poinformował, że w południe odbyło się spotkanie z przedstawicielami KE ws. Krajowego Planu Odbudowy.
Przedyskutowaliśmy szczegóły, które w planie są zawarte i mniej więcej chwilę przed 15 wysłaliśmy oficjalnie nasz Krajowy Plan Odbudowy.
- powiedział.
Przekazał, że w dokumencie znalazły się wszystkie uwagi wynegocjowane z Lewicą, a także uwagi, które wpłynęły w trakcie konsultacji społecznych, przede wszystkich dotyczące samorządów i rolnictwa.
Dokument na ten moment jest zamknięty, tzn. nie podlega weryfikacji. Dlatego odwlekanie głosowania, decyzji w tej sprawie czy ratyfikacji jest nieuzasadnione, bo z naszej inicjatywy nic w tym dokumencie już się zmienić nie może.
- podkreślił.
Wiceminister zaapelował do wszystkich klubów parlamentarnych, by zagłosowały nad ratyfikacją po to, by „nadać procedurze kolejne kroki i móc w okresie letnim skorzystać z pierwszych środków z KPO”.
Rzecznik rządu Piotr Müller dodał, że premier Mateusz Morawiecki spotka się we wtorek z unijnym komisarzem ds. rolnictwa Januszem Wojciechowskim w ramach dyskusji o wdrażaniu środków unijnych z nowej perspektywy unijnej i Funduszu Odbudowy.
W poniedziałek po południu rzecznik rządu Piotr Müller informował, że dokumenty związane z Krajowym Planem Odbudowy zostały oficjalnie złożone w Komisji Europejskiej, co zamyka proces składania KPO przez Polskę.
Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Waldemar Buda podczas konferencji prasowej przypomniał, że „Komisja Europejska powiedziała, że po złożeniu nieformalnym, po zatwierdzeniu przez radę ministrów są maksymalnie dwa tygodnie na roboczą dyskusję z Komisją”.
Myśmy dziś to spotkanie odbyli, wyjaśniliśmy sobie szczegóły, nie wymagały one żadnych poprawek naszego planu, stąd dzisiaj oficjalnie go złożyliśmy. (…) Taki był plan. Mogliśmy to zrobić za kilka dni, mogliśmy to zrobić dzisiaj.
- wyjaśnił Buda.
Jak dodał, „po tym spotkaniu doszliśmy do wniosku, że nie ma żadnych przeciwwskazań, żeby go formalnie złożyć”.
Tak jak mówiłem – w piątek złożyliśmy go w takiej formie, jaki był po Radzie Ministrów. Wysłaliśmy go nieformalnie, jak zrobiło wiele krajów, a dzisiaj już ostatecznie wysłaliśmy go w systemie.
- wskazał.
Zauważył przy tym, że będzie on dostępny w Komisji Europejskiej, ale również w Radzie Europejskiej oraz Parlamencie Europejskim.
Dokument będzie oficjalnie będzie znany wszystkim organom na poziomie europejskim.
- podsumował.)
We wtorek Sejm ma głosować nad ratyfikacją decyzji Rady Europejskiej z grudnia ub.r. w sprawie zwiększenia zasobów własnych Unii. Ratyfikacja jest niezbędna do uruchomienia wypłat z Funduszu Odbudowy. Podział środków jest opisany w Krajowym Planie Odbudowy.
W piątek przewodniczący PO Borys Budka zaapelował o przesunięcie o 14 dni posiedzenia Sejmu w sprawie ratyfikacji i wypracowanie do tego czasu - wspólne z samorządami - ustawowych gwarancji dotyczących rozdziału środków.