Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Tusk zniszczył dobre relacje z USA? Polityk PSL drży: Można liczyć na to, że Trump nie jest pamiętliwy...

"Bardzo się boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich - czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi?" - drżał na antenie TVN24 Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu z PSL. Koalicja już widzi, że przyszłe relacje z USA, w świetle działań chociażby samego Donalda Tuska, mogą być trudne.

Donald Trump i Donald Tusk
Donald Trump i Donald Tusk
wg - niezalezna.pl

Powrót Trumpa

Od kilku dni Donald Trump ponownie stoi na czele Stanów Zjednoczonych. Nowa-stara rzeczywistość nie dla wszystkich jest jednak powodem do radości. O tym, jak do sprawy podchodzą Polacy, pisaliśmy kilka dni temu.

Sprawdź: Polacy cieszą się z powrotu Trumpa. Wśród niezadowolonych znaleźli się głównie wyborcy Tuska!

Tajemnicą nie jest jednak, że politycy tacy, jak Donald Tusk, ale nie tylko, wchodzący w skład koalicji 13 grudnia, nie patrzą w przyszłość z optymizmem. To właśnie oni, jeszcze kilka miesięcy temu wygłaszali anty-Trumpowe teorie i ochoczo okazywali poparcie wobec kontrkandydatki 47. prezydenta USA - Kamali Harris. 

Zmiana frontu

Niemniej, po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa - czołowi politycy koalicji rządzącej, składali prezydentowi USA gratulacje, zapewne połykając przy tym własne języki. To nie dziwi. Przecież nie tak dawno temu Donald Tusk nazywał go "rosyjskim agentem". Nie został także zaproszony na uroczystość inauguracji. 

Zobacz: Wpis Hołowni rozgrzał internet. Fala komentarzy po tym, co napisał do Trumpa. "Pierwszy nawrócony"

Wyraz swojego niezadowolenia w stosunku do nowej rzeczywistości dał kilka dni temu w Parlamencie Europejskim europoseł Platformy Obywatelskiej, Bartłomiej Sienkiewicz.

Drżą o wybory

Wczoraj na antenie TVN24 swoje zaniepokojenie o przyszłość relacji Ameryki z Polską wyraził kolejny polityk ekipy Tuska - Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu z PSL. 

Polityk podkreślał, że koniecznością jest, aby Polska żyła w poprawnych relacjach ze Stanami Zjednoczonym, bo jak ocenił - "my Polacy wobec, niestety, tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My Polacy nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją". 

Niemniej, zwrócił uwagę na to, że w świetle wielu wypowiedzi i działań Koalicji, może nie być to łatwe.

Wypowiedź Tuska o tej agenturze rosyjskiej może być tą, która będzie bardzo utrudniać i widzimy już dziś te relacje. Bardzo się boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich - czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? My jako koalicja rządowa musimy zrobić wszystko, aby nie dać PiS-owi tego argumentu, że oni są lepszymi przyjaciółmi Trumpa.

– mówił na antenie TVN24 Kamiński.

Wyraził również obawę, że Donald Trump "pomoże" kontrkandydatowi Rafała Trzaskowskiego. "Donald Trump mówi dzisiaj, że chce zająć Kanał Panamski, że chce zająć Grenlandię" - zaczął.

Niech nikt z nas nie ma wątpliwości, że jeśli Donald Trump uwierzy, że jego człowiek może wygrać wybory prezydenckie w 40-milionowym kraju w Europie, to on tego nie zrobi. Oczywiście, że to zrobi. I oczywiście, że my dzisiaj jeszcze nie wiemy, co to znaczy, jak się Amerykanie zaangażują w kampanię prezydencką w Polsce. 

– ocenił polityk ludowców.

"No sorry"

Prowadząca rozmowę dziennikarka TVN24 zapytała wprost, czy w jego ocenie Prawo i Sprawiedliwość "ma lepsze relacje z Trumpem, niż koalicja". Kamiński odparł twierdząco. I znów wrócił do wypowiedzi Tuska o Trumpie.

No, niestety tak. Sorry, Jarosław Kaczyński nie nazywał Donalda Trumpa agentem rosyjskim. A można oczywiście liczyć na to, że Donald Trump jest człowiekiem niepamiętliwym, ale tak nie jest. On jest człowiekiem pamiętliwym, więc my to musimy jakoś rozwiązać...

 - dodał. 

Zapraszamy do oddania głosu w sondzie poniżej artykułu!

 


SONDA
Wczytuję sondę...


Źródło: niezalezna.pl, x.com

#wybory 2025 #Donald Tusk #Donald Trump #USA

az