Przypomnijmy: debata w „Super Expressie” miała nietypowy format. Zamiast pytań zadawanych przez dziennikarzy, usłyszeliśmy pytania, jakie stawiali sobie nawzajem sami kandydaci.
Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę
Już nieco po nieco ponad godzinie debaty Donald Tusk postawił zabrać głos w mediach społecznościowych i... wyłonił zwycięzcę. Rzecz jasna, w oczach szefa rządu jest nim niezmiennie Rafał Trzaskowski.
- Rafał Trzaskowski wygrywa tę debatę. I to w formule „wszyscy na jednego”
- oznajmił.
Czy jednak nie mógł z owym ogłoszeniem poczekać do końca debaty? Jak sugerują internauci, widocznie słuchanie młodszego kolegi przerosło siły premiera. Albo się zwyczajnie znudził.
Zobaczcie:
Rafał Trzaskowski wygrywa tę debatę. I to w formule „wszyscy na jednego”.
— Donald Tusk (@donaldtusk) April 28, 2025
Kandydat KO Rafał Trzaskowski podczas swobodnej wypowiedzi na zakończenie debaty "Super Expressu" podkreślił, że chce budować Polskę dla wszystkich, nie tylko zwolenników konkretnej partii. Jak zaznaczył "potrzebujemy prezydenta, który potrafi się unieść ponad spór polityczny".
Popierany przez PiS Karol Nawrocki zadeklarował natomiast, że jako prezydent będzie głosem Polaków, którzy "chcą Polski ambitnej, z aspiracjami, z Centralnym Portem Komunikacyjnym i z elektrownią atomową".
- Potrzebujemy prezydenta niezależnego od niemieckich fundacji - jak zależny jest pan Rafał Trzaskowski - niezależnego od Sorosa i Donalda Tuska
- zaznaczył.