Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Tusk ogłasza Trzaskowskiego zwycięzcą. Nic nowego, ale... robi to po pierwszej z trzech godzin debaty!

Debata wszystkich kandydatów na prezydenta zorganizowana przez "Super Express" trwała prawie trzy godziny. To jednak nie przeszkodziło Donaldowi Tuskowi w ogłoszeniu zwycięzcy - Rafała Trzaskowskiego - już po pierwszej godzinie jej trwania! Więcej: dla szefa rządu jego kandydat wygrał jeszcze zanim dyskutował z Karolem Nawrockim.

Przypomnijmy: debata w „Super Expressie” miała nietypowy format. Zamiast pytań zadawanych przez dziennikarzy, usłyszeliśmy pytania, jakie stawiali sobie nawzajem sami kandydaci.

Reklama

Obserwuj nas w Google News. Kliknij w link i zaznacz gwiazdkę

Już nieco po nieco ponad godzinie debaty Donald Tusk postawił zabrać głos w mediach społecznościowych i... wyłonił zwycięzcę. Rzecz jasna, w oczach szefa rządu jest nim niezmiennie Rafał Trzaskowski. 

- Rafał Trzaskowski wygrywa tę debatę. I to w formule „wszyscy na jednego”

- oznajmił.

Czy jednak nie mógł z owym ogłoszeniem poczekać do końca debaty? Jak sugerują internauci, widocznie słuchanie młodszego kolegi przerosło siły premiera. Albo się zwyczajnie znudził. 

Zobaczcie:


Kandydat KO Rafał Trzaskowski podczas swobodnej wypowiedzi na zakończenie debaty "Super Expressu" podkreślił, że chce budować Polskę dla wszystkich, nie tylko zwolenników konkretnej partii. Jak zaznaczył "potrzebujemy prezydenta, który potrafi się unieść ponad spór polityczny".

Popierany przez PiS Karol Nawrocki zadeklarował natomiast, że jako prezydent będzie głosem Polaków, którzy "chcą Polski ambitnej, z aspiracjami, z Centralnym Portem Komunikacyjnym i z elektrownią atomową".

- Potrzebujemy prezydenta niezależnego od niemieckich fundacji - jak zależny jest pan Rafał Trzaskowski - niezależnego od Sorosa i Donalda Tuska

- zaznaczył.

 

Źródło: niezalezna.pl
Reklama