Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Tusk grzmiał o "rosyjskich mafiach", wyszło jak zwykle. Szef KPRP: Prezydent do dziś nie dostał informacji

- To jest cały myk Donalda Tuska, który zamknął usta parlamentarzystom, administracji prezydenta, później wyszedł, zaczął mówić o rosyjskich mafiach - powiedział Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta Nawrockiego. Polityk odniósł się w ten sposób do rozkręcanej przez koalicję 13 grudnia pseudo-afery dotyczącej kryptowalut. Podkreślił też, że dotychczas prezydent nie dostał żadnych informacji dotyczących kryptoaktywów.

Autor: Mateusz Mol

"Kryptoafera" Tuska

Kilka dni temu prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę dotyczącą kryptoaktywów, co spotkało się z ostrą reakcją ze strony premiera Donalda Tuska, jego gabinetu oraz całej koalicji 13 grudnia. Politycy obozu rządzącego zaczęli podnosić wątek domniemanej "kryptoafery", co doprowadziło do zwołania w piątek niejawnego posiedzenia Sejmu. Ostatecznie - już podczas jawnego głosowania - koalicji rządzącej nie udało się zebrać większości potrzebnej do odrzucenia prezydenckiego weta.

Jak ustalił portal niezalezna.pl, tuż przed głosowaniem Donald Tusk ostro zaatakował opozycję. W swoim wystąpieniu premier formułował liczne sugestie i oskarżenia, mówiąc o "rosyjskich wpływach" i "rosyjskiej mafii", a także twierdząc, że "część polityków prawej strony, zajmujących wysokie stanowiska, wykazuje zaskakującą biegłość w kwestiach związanych z kryptowalutami".

Z naszych ustaleń wynika również, że podczas tajnego posiedzenia Sejmu Tusk poruszał m.in. temat finansowania konferencji CPAC Polska przez firmę zondacrypto. Według informacji, do których dotarliśmy, kilkakrotnie nawiązywał także - w oparciu o niepoparte dowodami insynuacje - do Telewizji Republika. Wcześniej przedstawiciele koalicji rządzącej już próbowali podnosić w mediach zarzuty pod adresem wspomnianej spółki związanej z rynkiem kryptowalut.

Pomimo prezydenckiego weta pod ustawą, członkowie koalicji 13 grudnia już zapowiedzieli, że Sejm ponownie będzie pracował nad dokumentem o takiej samej treści. Do tych doniesień odniósł się dziś na antenie Radia Wnet Zbigniew Bogucki, szef Kancelarii Prezydenta Nawrockiego. 

My, to jest administracja prezydencka i pan prezydent, do dzisiaj nie dostaliśmy żadnych informacji dotyczących kryptoaktywów. Ja nie mogę mówić o tym tajnym posiedzeniu

– oświadczył.

Wskazał, iż "to jest cały myk Donalda Tuska, który zamknął usta parlamentarzystom, administracji prezydenta, później wyszedł, zaczął mówić o rosyjskich mafiach".

Konkrety, co się wydarzyło, jakie są postępowania, to powinno być przedstawione prezydentowi. Jeżeli tego przedstawienia nie ma, to trudno mówić, że mamy do czynienia z poważnym działaniem 

– ocenił.

Autor: Mateusz Mol

Źródło: 300polityka.pl, niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane