Ratusz nie chciał pozwolić na Marsz Niepodległości
W połowie października informowaliśmy, że ratusz odmówił Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości pozwoleń na zorganizowanie 11 listopada zgromadzeń na trasie od ronda Dmowskiego do Stadionu Narodowego. W tym terminie i na tej trasie od lat Stowarzyszenie organizuje marsz. Kilka dni później Sąd Okręgowy odrzucił odwołanie Stowarzyszenia Marsz Niepodległości od decyzji prezydenta miasta zakazującej marszu.
Zobacz: Kolejna sądowa decyzja w sprawie Marszu Niepodległości 2024. Organizatorzy komentują
23 października Bartosz Malewski, prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości poinformował w mediach społecznościowych, że mimo prób ratusza, tegoroczne wydarzenie - odbędzie się.
Bardzo dobre wieści. Marsz Niepodległości przejdzie ulicami Warszawy jako zgromadzenie legalne po dotychczasowej trasie z Ronda Romana Dmowskiego na błonia Stadionu Narodowego!
– brzmiała przekazana informacja.
Sprawdź: Marsz Niepodległości przejdzie jednak legalnie przez Warszawę. "Bardzo dobre wieści"
Zmiana Trzaskowskiego
Ratusz nie ugrał tego, co chciał, a że powoli zaczynają się przygotowania do kampanii wyborczej, Rafał Trzaskowski - włodarz stolicy - postanowił zmienić narrację, co do Marszu Niepodległości. Nagle stał się on wielkim zwolennikiem wydarzenia, które jak Polacy pamiętają - przeszkadzało mu niemal co roku.
Chociażby dzisiaj poinformował na swoim profilu na x.com o tym, iż Maszt Wolności jest już gotowy na 11 listopada. Bo flaga Polski, wreszcie, zawisła.
Projekt "patriota"
I znowu, jak w przypadku jego ostatnich powodów do dumy, Rafałowi Trzaskowskiemu przypomniano jego wcześniejsze działania.