Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Trzaskowski, Tusk i spółka mają sojusznika. Erika Steinbach grozi Nawrockiemu i Polsce za słowa o reparacjach

Była przewodnicząca Związku Wypędzonych w Niemczech i członkini AfD Eriki Steinbach zagroziła Polsce po deklaracjach Karola Nawrockiego w sprawie walki o reparacje wojenne. Stwierdziła, że Berlin... może zażądać od Warszawy odszkodowań za wywłaszczenie niemieckich wypędzonych.

Zgodnie z raportem przedstawionym 1 września 2022 roku Niemcy powinni zapłacić Polsce 6 bln 220 mld zł reparacji za szkody wyrządzone podczas II wojny światowej.  Zadośćuczynienia domagał się rząd Zjednoczonej Prawicy. Berlin twierdzi, że sprawa jest zamknięta, a obecna władza w Polsce się z tym zgadza.

Reklama

Było to widoczne podczas niedawnej wizyty kanclerza Niemiec Friedricha Merza w Warszawie, gdy został on zapytany wówczas o kwestię reparacji. Szef niemieckiego rządu, stojąc obok polskiego premiera, oznajmił, że "temat ten jest prawnie zakończony". Donald Tusk ani słowem nie zaprotestował. Trudno więc przypuszczać, że kandydujący na prezydenta RP Rafał Trzaskowski sprzeciwi się w tej sprawie swojemu szefowi.

[polecam:https://niezalezna.pl/polityka/merz-zapytany-o-reparacje-oto-co-odpowiedzial-stojac-obok-tuska/543068]

Inne podejście w kwestii zadośćuczynienia wyraża obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki. Prezes Instytutu Pamięci Narodowej wielokrotnie podkreślał, że odszkodowanie Polsce się po prostu należy. Deklaruje, że - jako prezydent - będzie walczył, aby w końcu je uzyskać.

Niemcy będą mieli we mnie twardego zawodnika w tej kwestii

– oznajmił choćby w styczniu tego roku.

Takie podejście nie podoba się w Berlinie. Widać to po reakcji byłej przewodniczącej Związku Wypędzonych w Niemczech i członkini AfD Eriki Steinbach - od wielu lat znanej z agresywnych wypowiedzi wobec Polaków. Odnosząc się do deklaracji Nawrockiego... zagroziła Polsce.

"Dla Polski może to być kosztowne, jeśli Niemcy zażądają odszkodowania za wywłaszczenie niemieckich wypędzonych, które było niezgodne z prawem międzynarodowym. Do dziś kwestia ta nie została uregulowana!"

– stwierdziła.

 

Źródło: niezalezna.pl, fakt.pl
Reklama