Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Trzaskowski nagle chce debaty z Nawrockim. Rachoń odpowiada: Zapraszamy do Republiki!

27 marca Karol Nawrocki, obywatelski kandydat na prezydenta RP wezwał w Końskich swojego głównego kontrkandydata - Rafała Trzaskowskiego do debaty. Kandydat KO potrzebował jednak blisko dwóch tygodni na odpowiedź. A co z udziałem w debacie Republiki? Cisza!

Pod koniec marca, dr Nawrocki - goszcząc w Końskich - zaapelował do kandydata Koalicji Obywatelskiej o debatę na temat bezpieczeństwa w tym właśnie mieście. Jak przypominamy - to w tej miejscowości miała odbyć się w 2020 roku debata pomiędzy Andrzejem Dudą a Rafałem Trzaskowskim. Kandydat KO zrezygnował jednak z udziału w dyskusji. 

Reklama

"Wzywam Rafała Trzaskowskiego do walki na argumenty fair play w dyskusji o bezpieczeństwie państwa polskiego w obliczu sytuacji międzynarodowej i sytuacji na naszych granicach. Jesteśmy w miejscu, z którego już raz Rafał Trzaskowski uciekł, nie zachował się jak mężczyzna, nie podjął debaty w Końskich. Mam nadzieję, że w ciągu ostatnich 5 lat pierwiastek męskości u Rafała Trzaskowskiego jest na odpowiednim poziomie i nie stchórzy, aby debatować ze mną o tym, co najważniejsze, a więc debatować o bezpieczeństwie państwa polskiego"

– mówił wówczas kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość.

Debata w Republice

Na to, by Trzaskowski się namyślił, trzeba było czekać prawie 2 tygodnie. W międzyczasie, TV Republika ogłosiła, że już 14 kwietnia o godz. 20:00 na jej antenie, odbędzie się wielka debata prezydencka. I choć wczoraj odbyło się losowanie zarówno kolejności odpowiedzi na pytania poprzez poszczególnych kandydatów, na próżno było szukać w siedzibie stacji Domu Wolnego Słowa osób ze sztabu wyborczego Rafała Trzaskowskiego. A tylko on - i Magdalena Biejat (Lewica) - nie pojawią się na debacie Republiki.  

Namyślił się?

No i niespodziewanie - dziś rano, prezydent stolicy wezwał Karola Nawrockiego na debatę - w Końskich. Naprawdę aż dwa tygodnie zajęło mu, aby podjąć decyzję w takiej sprawie jak debata z kontrkandydatem? 

Piątek. 11 kwietnia. Godz. 20.00. Uczciwe zasady, największe telewizje. Czekam. Odwagi, Panie Nawrocki.

– zaczepił kąśliwie na x.com, dołączając film - ze sobą w roli głównej!

Z odpowiedzią ruszył dyrektor programowy Republiki - Michał Rachoń. 

Największą telewizją informacyjną w Polsce jest Republika. Debata 14 kwietnia o godzinie 20:00 Plac Bankowy 2. Rafał Trzaskowski odmówił udziału, ale kto wie… może jeszcze nabierze odwagi!

– napisał.

Rachoń na antenie TV Republika podkreślił, że wczorajsza informacja o debacie TV Republika, w której bierze udział ośmioro kandydatów, "jest dużym problemem dla Rafała Trzaskowskiego, więc jest próba zorganizowania innej debaty wcześniej"

Kaleta: milczał, a potem stchórzył

Temat ten poruszono dziś w programie "Przyjaciele Republiki". Gościem programu był Sebastian Kaleta, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Rafał Trzaskowski najpierw milczał, potem stchórzył przed debatą w TV Republika, nagle odkrywa karty, ze wszystkie pozostałe telewizje są gotowe debatować w Końskich. Państwo wiedzą doskonale, że przygotowanie takiego wydarzenie to nie 20 godzin, ale musi to potrwać. Jestem przekonany, że ten podstęp czy próba wzięcia z zaskoczenia się nie uda, bo to po prostu pozer. Od kilku dni w ogóle go nie widać, był na jednym wydarzeniu, wczoraj wrzucił nagranie z ogórkami, był na nim jakiś niewyraźny, zmęczony. To wszystko jest ustawione. 

– ocenił polityk.

I dodał: "myśli, że takim podstępem, nagłym wezwaniem do debaty, pokaże, że panuje nad sytuacją. Nie panuje, jego kampania jest kampanią chaosu i kłamstwa. Wzywa do debaty, ale ucieka przed Republika - czego się pan boisz, panie Trzaskowski. Liczę, że Republika będzie w piątek na tym wydarzeniu w Końskich".

Reklama