Rafał Trzaskowski zalicza wpadkę za wpadką. Pięć miesięcy przed wyborami samorządowymi mogliśmy usłyszeć, że polityk PO „nie potrafi znaleźć odpowiedzi na pytanie, czym Warszawa ma tak naprawdę być”. – W mojej opinii pan Trzaskowski jest takim klasycznym produktem PR-owym, który z zewnątrz ma ładnie wyglądać, natomiast w środku jest pustka – ocenił poseł Adam Andruszkiewicz w rozmowie z niezalezna.pl.
Kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Warszawy w nadchodzących wyborach słynie z wpadek. Jak już dziś pisaliśmy, w ramach nieustającej kompromitacji wyznał, że nie potrafi znaleźć odpowiedzi na pytanie, czym Warszawa ma tak naprawdę być.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trzaskowski, czyli wpadka za wpadką. To, co powiedział, to istny HIT sieci! WIDEO
Poseł Wolnych i Solidarnych w rozmowie z niezalezna.pl nie przebierał w słowach. Przypomniał, że w polityce często bywa tak, że „mamy takie produkty marketingowe”.
Znamy to z historii - w różnych krajach bywało tak, że środowiska salonowe wytwarzały sobie takiego polityka, który miał być reprezentantem ich interesów. Moim zdaniem tak jest z panem Trzaskowskim. Ładny produkt, ładne pudełeczko, natomiast w środku nic ciekawego nie ma, żadnych pomysłów, wręcz odwrotnie. Reprezentowanie interesów niemieckich na terenie Polski przede wszystkim – to jest w mojej opinii zadanie pana Trzaskowskiego
– powiedział nam poseł Andruszkiewicz.
Nasz rozmówca dodał, że gdyby był warszawiakiem, nie oddałby głosu na tę osobę.
Nie zagłosowałbym na tę osobę, ponieważ nie ma nic mądrego do zaproponowania. Wychodzi na to, że król jest nagi. To pokazuje każde zabranie głosu przez pana Trzaskowskiego. Nie ma żadnej konstruktywnej oferty i głos na niego będzie głosem za tym, by Warszawa wyglądała tak, jak za rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz, czyli nie będzie metropolią na skalę europejską – moim zdaniem tak powinno być od dawna, tylko stolicą taką, gdzie ludzi wyrzuca się z kamienic, wieżowce stawia się na dziko, nie ma żadnego planu urbanizacji
– powiedział poseł.