Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Polityka

Trzaskowski opowiadał o "misji na Księżyc", ale... Całe show skradł mu sam Zorro! Zobaczcie WIDEO

- Młode pokolenie ma już dosyć polityków, którzy się ze sobą spierają - grzmiał w Tarnowie Rafał Trzaskowski. I faktycznie: mają dość. Wyraz temu dał sam... Zorro, który pojawił się na dachu kamienicy z banerem: Byle nie Trzaskowski. Przy okazji skradł kandydatowi PO całe show.

Rafał Trzaskowski pojawił się dziś w Tarnowie, gdzie poparcie chciał uzyskać wśród młodych wyborców. Jak mówił: "młode pokolenie ma już dosyć polityków, którzy się ze sobą spierają".

Reklama

Potem nastąpił wyjątkowo dziwaczny fragment przemówienia, przypominający słynne "bigosowanie" Bronisława Komorowskiego. Trzaskowski mówił mianowicie o "kraju, w którym będą rozwijały się najnowocześniejsze technologie, gdzie nie tylko będziemy inwestować w technologie nuklearne, ale gdzie będziemy mieli speców, którzy to będą robić; gdzie nie tylko odtworzymy Centralny Okręg Przemysłowy, ale gdzie przemysł będzie się rozwijał i gdzie talenty mogą się rozwijać; że będziemy mieli rodzaj swojej misji na Księżyc, tak jak nasi dziadowie walczyli o niepodległość".

W tym momencie jednak mało kto poza samym Trzaskowskim słuchał tych "księżycowych" wywodów - gdyż na kamienicy do ludzi na tarnowskim rynku zaczął machać... Zorro, który pojawił się obok banera z hasztagiem: "Byle nie Trzaskowski".

Przypomnijmy: Zorro to fikcyjna postać, która walczy z niesprawiedliwością, korupcją i uciskiem, używając szpady, sprytu i charakterystycznego znaku „Z” zostawianego sztyletem. Znany jest z czarnej maski, peleryny i kapelusza.

Zobaczcie:

Źródło: niezalezna.pl
Reklama