Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polityka

Rada Bezpieczeństwa Narodowego ws. ataku Rosji. Prezydent wskazał priorytety, ostrzegł przed dezinformacją

Rozpoczęła się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Spotkanie najważniejszych osób w państwie zostało zwołane po naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Przed rozpoczęciem niejawnych rozmów prezydent Karol Nawrocki podkreślił, że nie należy ulegać rosyjskiej dezinformacji, która narzuca narrację o pochodzeniu maszyn.

"Chciałbym mocno przestrzec - szczególnie opinię publiczną, ale także nas wszystkich - abyśmy nie ulegali rosyjskiej dezinformacji. Ta wojna naprawdę dzieje się także w przestrzeni informacyjnej. Nie możemy ulegać rosyjskiej dezinformacji, która od 24 godzin podpowiada, że drony atakujące polską przestrzeń powietrzną są ukraińskie po to, by wciągnąć Polskę do wojny. Ze wszystkich informacji, które posiadam jest to po prostu kłamstwo"

– powiedział Nawrocki.

Prezydent przed rozpoczęciem RBN podkreślił także konieczność zwiększania nakładów na obronność.

- Po pierwsze musimy zwiększyć inwestycje w obronę powietrzną i w obronę przeciwrakietową. Zarówno w zakup nowych systemów jak i w rozwój krajowych technologii. To oczywiście będzie niemożliwe jeśli nie osiągniemy pułapu wydatków 5 proc. polskiego polskiego PKB na zbrojenie, co wydaje się rzeczą zasadniczą dla rozbudowy naszego systemu bezpieczeństwa. Myślę, że te 5 proc. powinno być nie tylko hasłem, ale powinno znaleźć to swoje odbicie w realizacji w postępowaniu polskiego rządu, całej klasy politycznej w przyszłym roku i ten 10 września także stał się rodzajem takiego wyzwania dla nas w tym zakresie - mówił.

"Musimy wzmocnić także [...] wzmocnić odporność cywilną. Oczywiście obronność to nie jest tylko wojsko, ale to także sprawne systemy alarmowe, budowanie schronów i informowanie, szkolenie obywateli, gotowość samorządów także do tego, aby w tym uczestniczyć"

– powiedział.

Nawrocki zaznaczył, że Polska od  lat uczestniczy wprost w wojnie hybrydowej, a zdarzenie z 10 września ostatecznie to potwierdza. Jego zdaniem naruszenie przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony było testem, który Polska zdała. - Natomiast jest wiele rzeczy, które powinniśmy w zakresie - szczególnie bezpieczeństwa i obrony Polski - wykonać i ta rada ma właśnie służyć tego typu rozwiązaniom. Pierwszym obowiązkiem moim, jako zwierzchnika Sił Zbrojnych, ale także jako prezydenta Polski, całej władzy w Polsce, jest oczywiście zapewnienie bezpieczeństwa ludności cywilnej, to także się stało. Procedury zadziałały i było to możliwe przede wszystkim dzięki naszej kadrze dowódczej Wojska Polskiego - oznajmił.

Źródło: niezalezna.pl